Przywykliśmy, że o niektórych rzeczach nie mówi się inaczej niż po cichu. Jednym z tematów tabu wydaje się aborcja. Trójmiejska wspólnota Winnica Racheli pomaga kobietom, które doświadczyły dramatu przerwania ciąży i… mówi o tym głośno.
Duszpasterstwo działa na Pomorzu od 4 lat. Organizuje weekendowe rekolekcje dla kobiet zmagających się ze smutkiem, żalem, poczuciem odrzucenia, osamotnienia i pustki wskutek dokonanej aborcji. Pomaga zmierzyć się z syndromem poaborcyjnym i bólem straty. – Panie często przez całe życie noszą brzemię traumatycznych wspomnień. Nie są świadome, że zabijają swoje dziecko i jakie konsekwencje będą miały ich czyny w przyszłości. Zamykają się w sobie i, dźwigając na barkach wielki ciężar, nie potrafią pogodzić się z własnym sumieniem. Oskarżają się i potępiają – mówi Lena Krynicka z Winnicy Racheli.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.