Od 28 grudnia do 1 stycznia w niemieckim Rostocku odbyło się 45. Europejskie Spotkanie Młodych. Wzięło w nim udział blisko 700 Polaków, w tym grupa z archidiecezji gdańskiej.
Sam sylwester podczas ESM jest wyjątkowym przeżyciem. Gromadziliśmy się wtedy w grupach narodowych. − Starają się w nich uczestniczyć biskupi. W tym roku wielką radością był dla nas przyjazd naszego arcybiskupa Tadeusza Wojdy. To dla młodzieży bardzo budujące świadectwo i znak jedności Kościoła. Odbyła się sesja pytań i odpowiedzi, w której uczestniczyli także abp Grzegorz Ryś i bp Adam Bab. Następnie była wspólna Eucharystia. Nowy Rok witaliśmy tzw. festiwalem narodów, podczas którego młodzi z różnych krajów przygotowywali zabawy i zapraszali do nich innych. My integrowaliśmy się z Niemcami, Włochami, Chorwatami i Ukraińcami. Nie było barier językowych czy kulturowych. Nieważne, w jakim stopniu zna się język angielski, mogliśmy wspólnie bawić się, modlić i budować jedność. Nie jest konieczne, żeby dochodzić do porozumienia werbalnie. Sylwester był przykładem szczególnego języka miłości pomiędzy chrześcijanami − zaznacza.
Kapłan podkreśla, że w spotkaniu z drugim człowiekiem najważniejszy jest Chrystus. − Podczas naszego wyjazdu codziennie odprawialiśmy Mszę św., początkowo w świątyni protestanckiej, a ostatniego dnia pojechaliśmy do kościoła katolickiego. Poczułem wtedy autentyczną radość, że wchodzę do świątyni, gdzie znajduje się Najświętszy Sakrament. Pokazało mi to korzenie, z których jako Polak wyrastam. Podobne doświadczenie mieli świeccy. Spotkanie Młodych przepełnione było radością z przebywania z innymi, ale również świadectwem tego, kim jestem ja i gdzie prowadzi mnie Chrystus − zaznacza ks. Lojtek.
Gospodarzem kolejnego Europejskiego Spotkania Młodych, organizowanego przez braci z Taizé, na przełomie 2023 i 2024 roku będzie stolica Słowenii – Lublana. ESM odbędzie się w tym kraju po raz pierwszy.