W środę 8 marca zakończyły się VII Diecezjalne Rekolekcje Mężczyzn. Nauki odbyły się w parafii pw. NMP Matki Kościoła i św. Katarzyny Szwedzkiej w Gdańsku-Zielonym Trójkącie.
Na początku Eucharystii ks. Krzysztof Ławrukajtis, opiekun Bractwa św. Pawła, zwrócił się do licznie przybyłych panów. - Przeżywamy męskie rekolekcje, głoszone są "silne" nauki. Są to przede wszystkim rekolekcje, dzięki którym chcemy jako mężczyźni uczestniczyć w życiu Jezusa Chrystusa, prawdziwego mężczyzny. Chrystus odkrywa przed nami i naucza nas, że naszą drogą jest przede wszystkim oddawanie życia, tak jak robił to Jezus - poprzez mękę, śmierć i zmartwychwstanie - mówił kapłan. - Mężczyźni potrzebują umocnienia w wierze, nadziei i miłości, ale przede wszystkim doświadczenia żywego Kościoła, abyśmy mogli ten Kościół tworzyć i spełniać posłannictwo, którym Bóg nas obdarzył - dodał.
Hasło tegorocznych rekolekcji, organizowanych przez Bractwo św. Pawła, brzmiało: "Oto ja, mężczyzna, poślij mnie". Nauki głosił o. Jerzy Morański SDS, kapłan odpowiedzialny m.in. za Męskie Oblężenie na Jasnej Górze.
W homilii o. Morański zaznaczył, że Bóg jest wszystkim, czego potrzebujemy. - Jest szczęściem, jest miłością, On kocha nas wszystkich. Jest Trójcą i wspólnotą. Wstrząsające i zdumiewające jest to, że jest kilka sytuacji w życiu Jezusa, kiedy to Bóg potrzebuje człowieka. Jednym z nich jest moment, gdy Chrystus przebywa w Ogrodzie Oliwnym. Ta chwila uświadamia nam, że Jezus także odczuwa strach, bo zdaje sobie sprawę z każdej sekundy niewyobrażalnego cierpienia, którego doświadczy - podkreślił kaznodzieja.
Ojciec Morański tłumaczył, że Jezusowi nie chodziło wyłącznie o bycie blisko Niego dla samej potrzeby bliskości. - Chrystus jest Bogiem i człowiekiem. Jest do nas podobny we wszystkim, prócz grzechu. Zatem w tej ludzkiej naturze potrzebował też prozaicznego bycia we wspólnocie. Dziś Jezus także potrzebuje naszej bliskości. Mówi: "Bracie, bądź blisko, towarzysz mi". Jezus pragnie naszej bliskości również dlatego, że to my potrzebujemy być blisko Niego - zaakcentował.
- Królowanie w rozumieniu Jezusa Chrystusa polega na tym, że On służy nam, On poświęca się dla nas i On spala siebie samego, abyśmy mieli jasno i ciepło. To lekcja, której udziela Jezus, i którą szczególnie powinniśmy wziąć sobie do serca. Człowiek, który staje pod krzyżem, który potrafi się zapatrzeć w cierpienie Chrystusa, jest człowiekiem, który nie ma pragnienia próżnej chwały. Dlatego warto skoncentrować się na Jego bólu, na Jego cierpieniu i męce, bo On umarł dla naszego zbawienia - zakończył kapłan.
Tegoroczne męskie przygotowania do świąt paschalnych odbywały się w kościele parafialnym pw. NMP Matki Kościoła i św. Katarzyny Szwedzkiej w Gdańsku-Zielonym Trójkącie od 6 do 8 marca.