W otoczonym borem Kąpinie koło Wejherowa niebawem ruszy budowa nowej świątyni. Nowoczesny kościół parafii pw. Matki Boskiej Fatimskiej zastąpi przedwojenny.
Kąpino to osada licząca ponad 1200 mieszkańców. Malowniczo położona na wzgórzach znajduje się na obszarze objętym strefą ochrony krajobrazu w Puszczy Darżlubskiej. Odnotowana w pruskich dokumentach sprzed 200 lat osada nazywała się Waldenburg, czyli leśny pałac. Budynek, XIX-wieczny pałac w typowym pomorskim stylu architektonicznym, przed II wojną światową zamieszkiwała rodzina Napierałów. Głowa rodziny, Franciszek Napierała, był nie tylko właścicielem pałacu, ale również radnym w przedwojennym samorządzie Wejherowo-Wieś, działaczem banku ludowego. Po wybuchu II wojny światowej rodzinę Napierałów spotkał tragiczny los. 11 listopada 1939 r. w Kąpinie zjawili się Niemcy, którzy rozstrzelali niedaleko pałacu 57-letniego Franciszka. Pozostali członkowie rodziny zostali wywiezieni do Lasu Piaśnickiego, głównego miejsca tzw. zbrodni pomorskiej, który znajduje się nieopodal osady. Tam rozstrzelano 18-letniego Mariana oraz 43-letnią Marię Napierałową i 15-letniego Wiktora. Potem w Kąpinie Niemcy urządzili obóz dla jeńców, których wykorzystywano jako siłę roboczą przy sadzeniu drzew owocowych. Pamiątką po sadach jest prowadząca do lasu ul. Akacjowa, nazywana przez okolicznych mieszkańców „Śliwkową Aleją” z racji rosnących po obu jej stronach drzewek śliwkowych.
Otoczone lasami Kąpino funkcjonowało jako niezależne od pobliskiego Wejherowa. Było niemal samowystarczalne, ale potrzeby duchowe mieszkańcy realizowali w wejherowskiej parafii pw. Chrystusa Króla. W 1927 r. Napierałowie wybudowali rodzinną kapliczkę na wzór kapliczek Kalwarii Wejherowskiej, co dokumentują zachowane fotografie z uroczystości poświęcenia budowli. W 1998 r. ks. inf. Daniel Nowak, proboszcz parafii Chrystusa Króla, w porozumieniu z władzami miasta przystąpił do odrestaurowania starej, rodzinnej kaplicy, która służyła wiernym w miejscowości. W tym czasie liczba mieszkańców wzrosła ponad siedmiokrotnie, do ponad 800. Do kaplicy dobudowano nawę główną o konstrukcji drewnianej. Wszystkie te prace wykonano społecznie przy udziale parafian z Chrystusa Króla w Wejherowie. 12 listopada 1998 r. abp Tadeusz Gocłowski poświęcił kaplicę i figurkę Matki Boskiej Fatimskiej w Kąpinie.
1 lipca 2002 r., dekretem abp. Gocłowskiego, metropolity gdańskiego, została utworzona nowa parafia pw. Matki Boskiej Fatimskiej w Kąpinie. Jej proboszczem został ks. Zbigniew Zdybel, który pełnił powierzone obowiązki przez 15 lat. Kapłan wybudował dom parafialny z plebanią. Podczas napadu rabunkowego, który miał miejsce 8 lutego 2017 r., został dotkliwie pobity, a następnie był torturowany przez bandytów, ponosząc poważny uszczerbek na zdrowiu. Uniemożliwiło mu to dalsze sprawowanie funkcji proboszcza. Ksiądz Zdybel zmarł w 2020 roku.
W lutym 2017 r. proboszczem został mianowany ks. Wojciech Niemczyk. – Parafia to dziś ponad 1200 wiernych, którzy są bardzo mocno zanurzeni w maryjną duchowość. To ludzie nie tylko z Wejherowa, Kaszub, ale też przybysze z innych części Polski, m.in. z Podlasia. Specyfika miejsca, nasze położenie powoduje, że jesteśmy mocno zasymilowaną społecznością. Możemy na sobie polegać, także w sprawach bytowych, życiowych, ale również jako wspólnota modlitwy – mówi proboszcz. Dowodem przywiązania do patronki i maryjnej duchowości są Msze św. fatimskie 13. dnia każdego miesiąca od maja do października. 13 października 2017 r., podczas odpustu parafialnego, zostały uroczyście wprowadzone relikwie portugalskich pastuszków, którym objawiła się Pani Fatimska.
W parafii funkcjonują wspólnoty Żywego Różańca, LSO. W domu parafialnym na plebanii działają ogólnodostępny klub fitness i siłownia, ale we wspólnocie Kąpina silny jest też wolontariat. – Prowadzimy w parafii liczne zbiórki. Zbieraliśmy dary i pieniądze dla Ukrainy, organizowaliśmy festyny. Od początku wojny gościmy w Kąpinie dwie ukraińskie rodziny. W najbliższym czasie przygotowywane będą palmy, a zysk z ich sprzedaży przeznaczymy na potrzeby parafii – dodaje ks. Niemczyk.
Tą najważniejszą potrzebą jest budowa nowego kościoła. Świątynia w Kąpinie nie jest w stanie pomieścić wszystkich wiernych. – Mamy już zaprojektowany kościół i cmentarz, z budową powinniśmy ruszyć w przyszłym roku. Z pewnością pomogą w tym parafianie, którzy zawsze włączają się działania – mówi proboszcz.
Zapraszamy
Parafia pw. Matki Boskiej Fatimskiej ul. Wiejska 39, 84-200 Kąpino; www.parafiakapino.pl Porządek Mszy św.: niedz.: 18.00; pon.–sob.: 8.00, 10.00, 11.30. Odpust: 13 października