W poniedziałkowy wieczór 3 kwietnia członkowie i sympatycy Stowarzyszenia KACK spotkali się, by oficjalnie ogłosić początek prac nad Diecezjalnym Centrum Ruchu Światło-Życie w Gdyni-Małym Kacku. Plac pod budowę poświęcił bp Wiesław Szlachetka.
Uroczystość rozpoczęła się od podziękowań. - Kochani oazowicze i przyjaciele, to wasze zaufanie sprawiło, że od 7 lat działamy i możemy się rozwijać. Dzięki wam możemy dziś spotkać się na tym placu, który jest wydzielony, ogrodzony i gotowy pod budowę - mówił Jarosław Szydłak, prezes Stowarzyszenia KACK. - W bankowości mówi się, że najtrudniej jest dostać kredyt na tzw. dziurę w ziemi. Wy zaufaliście, gdy tej dziury jeszcze nie było. Byliście przy nas, gdy tylko zaczęliśmy mówić o marzeniu, żeby słowa ks. Franciszka Blachnickiego, aby w każdej diecezji powstawały centra Ruchu Światło-Życie, mogły się ziścić. Dziękuję za wasze zaangażowanie i przekazane pieniądze - dodał.
Następnie głos zabrali samorządowcy i reprezentanci instytucji kultury. List do uczestników wydarzenia skierował Mateusz Morawiecki, prezes Rady Ministrów. "Z radością dowiedziałem się o rozpoczęciu budowy Katolickiego Centrum Kultury w Gdyni-Małym Kacku. Przedsięwzięcie, którego realizacji podjęliście się państwo, ma solidne fundamenty natury etycznej i społecznej. Wpisuje się w założenia formacyjne Ruchu Światło-Życie stawiającego na wypracowanie takich norm życia zbiorowego, które umożliwiają wszechstronny rozwój osoby ludzkiej, a zarazem uczą harmonijnej i braterskiej współpracy z innymi. Zasady tej współpracy przeniknięte są duchem solidarności, która nie pozwala odwrócić się od problemów otaczającego nas świata, lecz zachęca do odważnego mierzenia się z wyzwaniami współczesności i przekształcenia jej w duchu rad ewangelicznych." - napisał premier.
Na koniec bp Szlachetka poświęcił plac pod budowę. Następnie wierni udali się na Mszę św. w parafii pw. Chrystusa Króla w Gdyni-Małym Kacku, która odprawiona została przez biskupa pomocniczego w intencji darczyńców, przyjaciół Stowarzyszenia KACK oraz właścicieli i pracowników firmy Repiński - wykonawców budowy.
- Dzisiejsza Ewangelia prowadzi nas do Betanii, do domu serdecznych przyjaciół Jezusa - Marii, Marty i Łazarza, którzy przygotowali dla Niego ucztę. Była to uczta na cześć Jezusa, który wskrzesił z martwych Łazarza. Była to uczta wdzięczności i radości. Wskrzeszenie Łazarza, polegające na przywróceniu go do stanu życia, było znakiem zapowiadającym zmartwychwstanie, które ukaże się w Jezusie w wielkanocny poranek - tłumaczył biskup w homilii. - Zmartwychwstanie i nowe życie będące jego owocem jest przeznaczone dla nas i dla naszej wiecznej przyszłości. Zmartwychwstanie, w odróżnieniu do wskrzeszenia, jest przejściem przez śmierć do nowego życia. Zmartwychwstanie to nowe stworzenie. Wskrzeszenie Łazarza było tylko zapowiedzią zmartwychwstania, będącego owocem dzieła zbawienia - podkreślił bp Szlachetka.
Kaznodzieja zaznaczył, że na szczególną uwagę zasługuje pełen miłości i czci gest Marii, która "wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi nogi". - Olejek nardowy jest niezwykle cenny. Produkowany jest z korzeni kwiatu nardowego, rosnącego w wysokich górach Indii. Kwiat ten musi umrzeć, aby dać wonny olejek. Jeden funt to jedna trzecia kilograma. Judasz ocenia wartość tego olejku na 300 denarów, co było to średnią roczną zapłatą za pracę. Maria, namaszczając stopy Jezusa, okazała wobec Niego niezwykłą miłość i wspaniałomyślność - mówił.
Maria namaściła Jezusa na Jego pogrzeb i śmierć. - Jego ofiara krzyża to miłość do końca, to zapach nieskończonej miłości, która staje się udziałem tych, którzy ją przyjmują. Jeśli ofiarujemy coś Bogu - modlitwę, gest uwielbienia, dobre dzieło - to przyczynia się to do naszego zbawienia. Taki jest sens naszej czci oddawanej Bogu, naszej modlitwy, naszych dobrych dzieł Jemu ofiarowanych. Niewątpliwie do tych dzieł należy budowa tego Katolickiego Centrum Kultury - zaakcentował hierarcha.
Biskup Szlachetka podkreślił, że dzieło to powstaje dzięki przychylności miasta Gdyni, z pieniędzy przekazanych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ze zbiórki członków Ruchu Światło-Życie oraz z życzliwości i ofiarnego serca przyjaciół. - Celem tego dzieła będzie szerzenie nowej kultury. Powstające centrum stworzy możliwość spotkań rekolekcyjno-formacyjnych. Będzie stanowiło zaplecze dla diecezjalnego Ruchu Światło-Życie. Udostępni też przestrzeń dla działalności charytatywnej, m.in. w zakresie niesienia pierwszej pomocy bezdomnym. To dzieło, które jest naśladowaniem niezwykle życzliwego i hojnego gestu Marii ofiarowanego naszemu Zbawicielowi, będzie przyczyniać do zbawienia wielu - powiedział.
Biskup pomocniczy zaznaczył, że tak, jak każde dobre dzieło ofiarowane Bogu, i to może spotkać się z oceną i kalkulacją Judasza. - Znajdą się też tacy ludzie, którzy będą pytać: "Czyż nie lepiej byłoby te pieniądze rozdać ubogim niż budować Katolickie Centrum Kultury?". Ale ci sami - nasi bracia i siostry - nie wiedzą, że ci, którzy ofiarowują coś Bogu, jednocześnie także chętnie ofiarowują swoją pomoc ubogim. Ewangelia pokazuje dość jednoznacznie, że kalkulacja Judasza zawsze podszyta jest jawnym lub zakamuflowanym egoizmem. Na szczęście ludzi dobrej woli jest więcej - podkreślił.
- Dzisiejsza Ewangelia uczy nas, że potrzebne jest nam oddawanie czci Bogu. Potrzebne jest nam również niesienie pomocy ubogim, tym bardziej że "ubogich mamy zawsze u siebie". Wszystko to służy pomnażaniu dobra i naszemu zbawieniu. Bogu niech będą dzięki za wszystkich, którzy to rozumieją i to praktykują. Niech będą dzięki wszystkim za piękne, ofiarne serce. Niech Bóg błogosławi temu dziełu i niech przyczynia się ono do zbawienia naszego i naszych bliźnich - zakończył bp Szlachetka.
Więcej o Stowarzyszeniu KACK i trwającej budowie Katolickiego Centrum Kultury przeczytać można na stronie internetowej www.kackmalykack.pl.