W piątkowy ranek 19 maja kilkudziesięciu pielgrzymów wyruszyło sprzed archikatedry oliwskiej z feretronem Matki Bożej Oliwskiej. Pątnicy dotrą w sobotę do Wejherowa na uroczystości odpustowe.
Tradycja wędrówki z wizerunkiem oliwskiej Maryi na coroczny odpust Wniebowstąpienia Pańskiego na wejherowskiej Kalwarii sięga XVII w. Był to jeden z głównych pątniczych szlaków gdańszczan.
Wymarsz 355. Pieszej Pielgrzymki Oliwskiej do Kalwarii Wejherowskiej rozpoczęła Msza św., której przewodniczył bp Piotr Przyborek, biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej. W homili nawiązał do Ewangelii o wniebowstąpieniu Jezusa. - Kiedy idziemy na pielgrzymkę, może nam towarzyszyć nie tyle smutek, ale ból, pytanie: czy dam radę? Pojawiają się wątpliwości, trud, pot. Jednak kiedy dochodzimy do celu tej wędrówki, to przychodzi ogromna radość w sercu. Cały ten trud, smutek pielgrzymi zamienia się w radość - mówił kaznodzieja.
Przypomniał jednak zgromadzonym, że są sytuacje, w których nie możemy udać się na pielgrzymkę. - Nie pozwolą nam siły, zdrowie, ale też obowiązki czy sytuacja zawodowa. Co wtedy? Pozostaje nam zrobić ”pierwszy krok”. Pan Jezus zachęca nas do tego. Kiedy zrobimy te kroki, otwiera się inna perspektywa, inne drzwi. Nagle widzimy dalej. Wtedy też pojawia się radość,. Nie tyle z faktu dotarcia do konkretnego miejsca, Kalwarii Wejherowskiej, Częstochowy, ale z racji możliwości szerszego widzenia, a łaska Boża to wszystko dopełnia. Dziękuję Wam i cieszę się, że zrobiliście ten pierwszy krok - dodał.
Po zakończeniu liturgii niosący feretron mężczyźni wykonali tradycyjny kaszubski pokłon przed prezbiterium archikatedry. Na placu przed świątynią bp Piotr Przyborek pobłogosławił pielgrzymów, którzy przed godz. 8 ruszyli w kierunku lasów oliwskich.
Dziś wieczorem pielgrzymi dotrą na nocleg do Szemuda. Wejście pielgrzymki na Kalwarię Wejherowską odbędzie się w sobotę o godz. 11.30. Do katedry pątnicy z wizerunkiem Matki Bożej Oliwskiej powrócą w niedzielę ok. godz. 21.