W tym roku 50-lecie święceń obchodzą ks. Stanisław Łada, ks. Kazimierz Czerlonek i ks. Henryk Lew-Kiedrowski. - Przeżywając złoty jubileusz święceń kapłańskich naszych trzech księży, pragniemy dzisiejszą Ofiarę Eucharystyczną złożyć w ich intencji. Prosimy o dalsze dary i łaski dla nich, by wdzięczni Bogu za dar powołania mogli kontynuować swoją posługę - powiedział na początku Mszy św. abp Wojda.

Eucharystię wraz z metropolitą gdańskim i jubilatami sprawowali m.in. bp Jean-Yves Ricoreux z Gwadelupy, bp Piotr Przyborek, biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej, i moderatorzy GSD.

W homilii abp Wojda zwrócił uwagę na wartość przeżywania jubileuszu w seminarium. - W tym miejscu kształtuje się nasze powołanie kapłańskie, zbliżamy się do Jezusa, poznajemy Go osobiście, uczymy się jak apostołowie przebywać z Jezusem i z Nim iść przez życie napełnieni mocą Ducha Świętego. Dlatego dobrze się dzieje, że nasze kapłańskie jubileusze świętujemy w seminarium - zaznaczył.

Nawiązując do odczytanego fragmentu Ewangelii św. Jana, opisującego śmierć Jezusa na krzyżu, kaznodzieja podkreślił, że jest to jedna z najważniejszych scen z życia Chrystusa. - W chwili, gdy dokonuje się odkupienie człowieka, Jezus zachowuje całkowitą suwerenność nad wszystkim, co się dzieje. Widzi też, co będzie się działo na przestrzeni wieków. Dlatego, widząc ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: "Oto syn Twój", a do ucznia "Oto Matka twoja". Jest to moment zawiązania głębokiej relacji duchowej między Maryją a całą ludnością. Jednocześnie Jezus zachęca nas, byśmy do Maryi zwracali się jako do naszej Matki - wyjaśnił metropolita gdański.

Podkreślił, że zawierzenie Maryi nas wszystkich to wyraz największej miłości Boga do człowieka. - Jezus pragnie, byśmy w tej miłości się zanurzali, byśmy tę miłość przyjmowali do swojego serca, byśmy na tej miłości budowali nasze chrześcijańskie, ludzkie życie, a tym bardziej nasze życie kapłańskie. Bowiem nie można sobie wyobrazić kapłańskiego życia bez Maryi. Nie możemy sobie wyobrazić, by kapłan, który zmaga się z codziennymi trudami, nie zawierzał się Matce Bożej, prosząc Ją o szczególne wstawiennictwo. W historii znamy takie przykłady: św. Paweł VI, św. Jan Paweł II, bł. kard. Stefan Wyszyński. Oni są dla nas wzorem powierzania swojego życia Matce Najświętszej - wskazał abp Wojda.

Dodał, że w chwili śmierci Jezusa na krzyżu dokonuje się również ostateczne zwycięstwo dobra nad złem, miłości nad grzechem. - Jest to zwycięstwo, ku któremu nieustannie zmierzamy. Wpatrując się w scenę pod krzyżem powinniśmy uczyć się otwierać na tę miłość, zapraszać Maryję do naszego życia i prosić Ją, by nam towarzyszyła każdego dnia na naszej kapłańskiej drodze, aby wypraszała nam potrzebną moc i łaski, by nasze kapłaństwo było na wzór kapłaństwa Jezusa Chrystusa - zachęcił hierarcha.

- Dziękujemy za 50 lat kapłaństwa naszych jubilatów. Dziękujemy za każdy rok naszego kapłaństwa. Dziękujemy za wszelkie dobro, które Maryja nam wyprasza. A dla najmłodszych kandydatów do kapłaństwa prosimy, by wstawiała się za nimi. Prosimy także za tymi, którzy w przyszłości podejmą wyzwanie Jezusa Chrystusa, który mówił: "Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało". Oby to żniwo znalazło wielu właściwych żniwiarzy, którzy będą realizować zasiew Bożego słowa, zasiew zmartwychwstania Chrystusa w serca tych, do których jesteśmy posłani - zakończył abp Wojda.

Po homilii księża jubilaci odnowili swoje kapłańskie przyrzeczenia. Pod koniec Mszy św. arcybiskup wręczył im listy gratulacyjne. - Wyrażam wdzięczność za 50 lat pięknej posługi kapłańskiej. Można by pisać kroniki ich życia, kapłańskiego serca. Każdy udzielał się na różnych płaszczyznach duszpasterskich, starał się jak najgłębiej odczytać sens swojego powołania. Dzisiaj jesteśmy wam ogromnie wdzięczni i życzymy dalszych pięknych lat w kapłaństwie Chrystusowym oraz sił do dawania budującego przykładu kapłańskiego - powiedział metropolita gdański.