Nowy numer 18/2024 Archiwum

Wszyscy mamy czerwoną krew

To historia o drodze od chłopięcego marzenia do świadomego wyboru indiańskiej drogi życia, w której są dobro i uśmiech dla każdego człowieka. Bartosz Stranz, gdańszczanin mieszkający w USA z Indianami narodu Czarnych Stóp, został uhonorowany wyróżnieniem Człowiek Pojednania i Pokoju 2023.

W sanktuarium Matki Bożej Łęgowskiej, Orędowniczki Pojednania, w sobotę 10 czerwca B. Stranz odbierał przepiękną statuetkę nadającą mu dumnie brzmiący tytuł. Ale mówiący również o jego zasługach, poświęceniu dla bliźniego i kierowaniu się w życiu zasadami, które są wspólne nie tylko dla religii, ale dla ludzkości. Choć brzmi to mocno patetycznie, to laureat wyróżnienia swoim sposobem bycia jest tego zaprzeczeniem. Faktycznie, w tym świątecznym dniu on wraz z żoną i indiańskimi gośćmi z Browning w Montanie wyróżniali się strojami – płóciennymi spodniami i koszulami, indiańskimi zapaskami, kolorowymi mokasynami i fantazyjnymi nakryciami głowy z rogami symbolizującymi bizona, zwieńczonymi skórami gronostajów. Natomiast historia jego życia, polskiego Indianina narodu Czarnych Stóp, zaczęła się nie na prerii, ale na gdańskim Przymorzu.

Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama