Ponad 300 osób uczestniczyło 15 sierpnia w 32. Pielgrzymce Trzeźwościowej z Oliwy do Matemblewa. Zwieńczeniem wędrówki była Eucharystia.
Podczas wędrówki wierni polecali Matce Bożej trzeźwość całego narodu. Hasłem przewodnim tegorocznej pielgrzymki były słowa: "Ku trzeźwości z Kościołem".
Uczestnicy zgromadzili się na placu przed archikatedrą oliwską o godz. 14, skąd wyruszyli do matemblewskiego sanktuarium. Przewodnikami pielgrzymki byli ks. prał. Bogusław Głodowski i ks. Karol Wnuk, kapłani związani od lat z duszpasterstwem trzeźwości.
W pątniczej wędrówce uczestniczyły zarówno osoby uzależnione, walczące z chorobą alkoholową, jak i trzeźwe, które modliły się za innych. Był czas na wysłuchanie konferencji, śpiew i rozważania. Można było również indywidualnie porozmawiać z kapłanami.
Wierni doszli do sanktuarium MB Brzemiennej w Gdańsku-Matemblewie przed 17.00. Powitał ich ks. kan. Andrzej Pradela, kustosz. Na wzgórzu górującym nad sanktuarium wędrowcy powierzyli wszystkie swoje troski i oddali się w opiekę Matce Bożej. Później odpoczęli, jedząc tradycyjny chleb ze smalcem.
Najważniejszym punktem wydarzenia była uroczysta Msza św. W homilii ks. Karol Wnuk, diecezjalny duszpasterz trzeźwości, podkreślił, że wszystkie miesiące w roku powinny charakteryzować się trzeźwością, a sierpień jest miesiącem abstynencji. - Śmierć nigdy nie miała władzy nad człowiekiem. Pan Bóg jest życiem i chce, żebyśmy my też żyli. Rodzi się pytanie, dlaczego w takim razie nie pokona śmierci, naszych słabości i uzależnień. Nie wyrwie nas z tego, bo przestalibyśmy walczyć i doceniać życie - mówił kapłan.
Kaznodzieja nawiązał do roli Maryi jako Matki. - Maryja zaprasza nas do pielgrzymowania. Posileni powinniśmy pójść za Jej przykładem, byśmy mogli znaleźć się w gronie tych, którzy cieszą się wieczną obecnością Boga. Maryja, stojąca po Jego prawicy, przypomina nam, że jesteśmy dziećmi Króla. Jesteśmy wszyscy dziećmi samego Boga - zaznaczył ks. Wnuk.