W miniony weekend druhowie z OSP Wejherowo obchodzili 150-lecie istnienia jednostki. To najstarsza organizacja w mieście.
Uroczystości odbyły się, aby upamiętnić założycieli jednostki i wszystkich tych, którzy przez lata kontynuowali tradycję ratowania ludzi i ich dobytku z żywiołu ognia. Obchody rozpoczęły się w piątkowe przedpołudnie 15 września przed siedzibą Ochotniczej Straży Pożarnej w Wejherowie, gdzie odsłonięto pamiątkową tablicę, a biskup Wiesław Szlachetka poświęcił figurę św. Floriana, patrona strażaków, a następnie odprawił Mszę św. w intencji druhów w kościele pw. św. Leona Wielkiego.
Po liturgii zebrani przemaszerowali na wejherowski rynek, gdzie odbyła się dalsza część uroczystości. Spotkanie otworzyło odśpiewanie hymnu państwowego i podniesienie biało-czerwonej flagi na szczyt ponad 17-metrowej zabytkowej drabiny strażackiej. Minutą ciszy uczczono pamięć dwojga druhów z OSP Żukowo, którzy zginęli tragicznie, jadąc potrzebującym na ratunek w piątkowy poranek.
W trakcie uroczystości wejherowskim strażakom przekazano nowy wóz bojowy. - Doceniamy wasz profesjonalizm, szybkość reakcji na zdarzenia, dostępność, skuteczność i gotowość do podejmowania wyzwań. Władze miasta zawsze przywiązywały wielką wagę do wspierania działalności OSP, nie szczędząc środków na zapewnienie pojazdów, specjalistycznego sprzętu czy umundurowania - podkreślił prezydent Wejherowa Krzysztof Hildebrandt, dziękując strażakom za wieloletnią służbę. Druhowie otrzymali odznaczenia. Odczytane zostały także listy okolicznościowe od premiera rządu RP Mateusza Morawieckiego, wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego Jarosława Sellina i komendanta głównego PSP Andrzeja Bartkowiaka.
Świętowanie kontynuowane było również w sobotę. Strażacy przygotowali dla mieszkańców piknik rodzinny i pokaz ewakuacyjny wejherowskiego ratusza.