W środę 20 września w archikatedrze oliwskiej podczas uroczystej Mszy św. bp Wiesław Szlachetka udzielił sakramentu bierzmowania kilkunastu osobom dorosłym.
W homilii bp Szlachetka nawiązał do odczytanego fragmentu Ewangelii św. Łukasza, gdzie jest mowa o Zacheuszu, o przemianie jego życia i o radości, którą znalazł w spotkaniu z Jezusem. - Do tego spotkania poprowadził go Duch Święty, a Zacheusz Duchowi Świętemu na to pozwolił. Boży Duch poprowadził go do spotkania z Jezusem, w którym znalazł prawdziwą swoją wielkość i prawdziwą radość - mówił hierarcha.
Biskup Szlachetka odniósł sytuację Zacheusza do współczesnego życia. - Ewangelista zaznacza, że Zacheusz, zwierzchnik celników, bardzo bogaty, był niskiego wzrostu. Ten ostatni szczegół zadecydował o specyfice jego życia, o jego historii. Tak naprawdę, każdy z nas ma jakąś swoją niskość, swoją małość, nawet ci, którzy mają prawie dwa metry wzrostu. Te niskości, małości w nas zwykło się nazywać kompleksami, a dokładniej - kompleksami niższości - tłumaczył.
- Historia Zacheusza, uwikłana w kompleksy, zyskała swoje szczęśliwe zakończenie, które stało się nowym początkiem jego życia. Tym przełomem było spotkanie z Jezusem, które odmieniło Jego smutne, chociaż luksusowe, ale pozbawione sensu życie - dodał biskup pomocniczy.
Biskup Szlachetka podkreślił, że Zacheusz, w przyjaźni z Jezusem, stał się nowym człowiekiem - pozbył się kompleksów, polubił siebie, stał się życzliwy i radosny. - Dzięki Jezusowi Zacheusz poznał, że być wielkim to nie oznacza mieć dwa metry wzrostu, to nie oznacza być bogatym i sławnym... Ale być wielkim to znaczy mieć serce na miarę serca Jezusa. Duchu Święty, prowadź nas do Jezusa. Spraw, byśmy chcieli Go koniecznie zobaczyć, bo tylko On pomoże nam wyzbyć się wszelkich kompleksów - zakończył kaznodzieja.
Dorośli wierni z archidiecezji gdańskiej mają okazję przyjąć sakrament bierzmowania dwukrotnie w czasie roku liturgicznego. Udzielany jest on od lat w Gdańsku i w Gdyni. Wymaga to odpowiedniego przygotowania.