Rycerze Kolumba z południowego rejonu archidiecezji spotkali się w sobotę 28 października w Gdańsku-Osowej na dniu formacji. Tegorocznej edycji przyświecały słowa zaczerpnięte z encykliki Jana Pawła II "Redemptor hominis": "Jezus Chrystus jest tą zasadniczą drogą Kościoła. On sam jest naszą drogą do domu Ojca".
Spotkanie rozpoczęło się modlitwą różańcową. Tajemnicom towarzyszyły rozważania przygotowane w oparciu o cytaty z nauczania św. Jana Pawła II. Mszę św. w kościele pw. św. Polikarpa Biskupa i Męczennika odprawili księża kapelani pod przewodnictwem ks. kan. Krystiana Wilczyńskiego, archidiecezjalnego duszpasterza tej wspólnoty.
W homilii miejscowy proboszcz ks. prał. Andrzej Penke zwrócił uwagę na znaczenie modlitwy. Podkreślił, że nie jest ona naszą zasługą, lecz otrzymaną łaską. Od modlitwy powinno się zaczynać nasze działanie. Umiejętność dobrej modlitwy to nie tyle technika czy środek prowadzący do świętości, ile miejsce na szczere spotkanie z Bogiem. Wskazał ponadto, że modlitwa może być lekarstwem na gnuśność i rozleniwienie ducha.
Po Eucharystii rycerze uczestniczyli w kilkudziesięciominutowej adoracji Najświętszego Sakramentu. Następnie odbyła się konferencja. Zebranych przywitał - w imieniu Rady Stanowej - brat Jacek Pisz. W krótkim słowie podkreślił, że żyjemy w czasach, gdzie podnoszenie swoich kompetencji i samokształcenie jest koniecznością, by utrzymać się w zawodzie. Analogicznie w życiu duchowym powinniśmy dbać o nieustanny rozwój - stąd inicjatywa dni formacji, którą od kilku lat przeprowadzają Rycerze Kolumba.
Głównym tematem konferencji były słowa papieża Polaka z jego programowej encykliki "Redemptor hominis". Swoje wystąpienie ks. Wilczyński rozpoczął od myśli, że człowiek, aby się samookreślić, najczęściej wskazuje na coś większego, na coś, czego jest się częścią. Stąd można powiedzieć, że jest się ojcem rodziny, pracownikiem firmy, Polakiem, katolikiem, Rycerzem Kolumba itd. Ale dopiero odnalezienie się na tle Boga, na tle Chrystusa, który jest drogą, prawdą i życiem, pozwala odkryć swój pełny obraz. Wszystko zaczyna się od zobaczenia Chrystusa - drogi, ale na tę drogę trzeba świadomie wkroczyć, by za Nim podążać. Musimy pamiętać, że jesteśmy częścią większej całości, częścią sztafety pokoleń i dzięki temu, że nasi przodkowie i nasi rodzice byli katolikami, to na nas ciąży odpowiedzialność, by przekazać te wartości kolejnym pokoleniom. Wbrew współczesnemu światu musimy trwać przy wartościach budowanych na autentycznej więzi z Jezusem.
Kaznodzieja wskazał na przykład św. Polikarpa, patrona miejscowej parafii, który prześladowany za wiarę nie wyrzekł się Chrystusa, bo Ten nigdy go nie zawiódł i mógł zawsze na Nim polegać. Podkreślił, że na mężczyznach ciąży wyjątkowa odpowiedzialność w świecie za ich rodziny, otoczenie i Kościół, by swoim przykładnym życiem pociągali innych do Chrystusa. Realizuje się to poprzez dzieła miłosierdzia okazywane wszystkim potrzebującym, a wyraża się też w jedności działania, którą rycerze mogą osiągnąć poprzez prawdziwe braterstwo.
Po konferencji mężczyźni udali się na agapę, podczas której w ożywionej dyskusji wymieniali się doświadczeniami w działaniu rad rycerskich w poszczególnych parafiach, a także planowali wspólne inicjatywy w najbliższym czasie.
Rycerze Kolumba to największa na świecie katolicka wspólnota męska, zrzeszająca ponad 2 mln członków, założona w 1882 r. przez bł. ks. Michaela McGivneya. W Polsce działa dzięki zachętom św. Jana Pawła II. Skupia w swoich szeregach ponad 7 tys. Polaków, z czego ponad 300 w archidiecezji gdańskiej.
Aby zostać Rycerzem Kolumba, trzeba być mężczyzną, który ukończył 18 lat, praktykującym katolikiem, żyjącym w zgodzie z Bożymi i kościelnymi przykazaniami oraz w jedności ze Stolicą Apostolską. Najprościej zgłosić się do najbliższej rady lokalnej, w której działają Rycerze Kolumba.
Tekst powstał dzięki uprzejmości Rafała J. Czekały.