Kilkadziesiąt osób modliło się we wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych przy kaplicy "O szczęśliwy powrót" na plaży przy przystani rybackiej. Nabożeństwo za zmarłych na morzu zorganizowało gdańskie Duszpasterstwo Ludzi Morza "Stella Maris".
Na plażę w Sopocie 2 listopada przyszły rodziny marynarzy, rybaków, stoczniowców i portowców - wszystkich, którzy swoje życie związali z morzem. Niektórzy z nich w głębinach znaleźli miejsce spoczynku. O ofiarach morskiego żywiołu przypominała niezwykła i wymowna dekoracja kaplicy - w piasku ułożono ze zniczy kotwicę, ozdobioną kołami ratunkowymi. Były też modele statków z nazwami jednostek, które zatonęły wraz z członkami załóg.
Modlitwę poprowadził ks. Rafał Nowicki, kapelan Duszpasterstwa Ludzi Morza "Stella Maris". - Modlimy się dziś i wspominamy tych wszystkich, którym morze stało się cmentarzem. Są to nasi najbliżsi - ojcowie, mężowie, bracia, mężczyźni, kobiety i dzieci. Są przyjaciele, znajomi i ci, których imion nie znamy. Miejscem naszego spotkania z nimi jest symboliczna kaplica. Wzywamy ich do wspólnej modlitwy - mówił kapłan.
Jak co roku, w Zaduszkach Morskich wzięła udział delegacja uczniów i nauczycieli z gdańskiego Zespołu Szkół Morskich. - Spotykamy się tu co roku, przyprowadzając kolejne roczniki naszych wychowanków. Sama jestem tu w podwójnej roli - nauczycielki i córki marynarza, który na morzu spędził 35 lat życia zawodowego i szczęśliwie wracał z wszystkich rejsów. W tym roku szczególnie wspominamy śp. Zbigniewa Pancera, naszego wieloletniego dyrektora - mówiła Małgorzata Klassen.
Na sopockiej plaży zjawili się też ludzie morza. - Ponad 20 lat spędziłem w ratownictwie morskim. Razem z moją załogą wielokrotnie uczestniczyliśmy w akcjach ratunkowych w Polsce, a potem w Norwegii. Przychodzę tutaj, by podziękować Panu Bogu za tych wszystkich, których udało nam się uratować. W modlitwach pamiętam także o tych, którym nie udało nam się pomóc i którzy odeszli na wieczną wachtę w głębinach - mówił Stanisław Marcówka, II oficer Polskiej Marynarki Handlowej.
Na zakończenie uroczystości uczniowie morskiej szkoły złożyli symboliczną wiązankę kwiatów. Zgromadzeni przy kaplicy ludzie zapalili znicze i ustawili je w piasku przy kaplicy.