Tuż przed rozpoczęciem nowego roku liturgicznego, w sobotę 2 grudnia w oliwskiej archikatedrze na wspólnej modlitwie i przedadwentowym skupieniu spotkali się księża z całej archidiecezji. Gościem specjalnym był bp Grzegorz Suchodolski.
Spotkanie rozpoczęła wspólna modlitwa brewiarzowa. Następnie konferencję, opartą w dużej mierze na nauczaniu papieża Franciszka zawartym w „Evangelii gaudium”, wygłosił bp Grzegorz Suchodolski, biskup pomocniczy diecezji siedleckiej, który jest także członkiem Rady KEP ds. Duszpasterstwa Młodzieży.
– Ile czasu spędzamy, leżąc spokojnie na kanapie, mając pilota w ręku? Bo też leniwie nie chce się nam już tak jak kiedyś podchodzić do telewizora. Wszystko z poziomu kanapy… Zarządzanie parafią, kościołem z poziomu kanapy… – mówił prowokacyjnie.
– Moja słabość polega na tym, że nie schodzę z kanapy wtedy, kiedy powinienem. Przyzwyczaiłem się do tego. To jest wygodne, to jest przyjemne. Tracę czas, który został mi dany na to, żeby być dobrym pasterzem, żeby być świadkiem wiary, żeby iść do ludzi i żeby budować wspólnoty, budować więzi i relacje z tymi, którzy zostali mi powierzeni. To jest pytanie dzisiaj kluczowe: jak spędzę ten Adwent? – kontynuował bp Suchodolski.
– Czy nie jesteśmy zbyt kanapowi? Jak to sprawdzić? Można się na przykład zapytać, ile inicjatyw ewangelizacyjnych przeprowadziłeś ostatnio w swojej parafii czy w swojej wspólnocie. Czy przypadkiem nie stałeś się zachowawczy, pozostając dyspozycyjny tylko do odprawienia Mszy św., do posługi w konfesjonale wobec tych, którzy sami przyszli do ciebie? Zejść z kanapy to naśladować Jezusa Dobrego Pasterza, który wie, że oprócz tych, którzy przychodzą, jest 99 innych, którzy są na zewnątrz i nie przyjdą – podkreślił hierarcha.
Ważnym punktem sobotniego dnia skupienia była adoracja Najświętszego Sakramentu. Po zakończeniu części modlitewnej księża spotkali się w refektarzu pocysterskim na wspólnej kawie.