W święto Świętych Młodzianków w bazylice św. Brygidy w Gdańsku bp Wiesław Szlachetka przewodniczył Mszy św. w intencji obrony nienarodzonych, podczas której - już po raz 27. - podjęto inicjatywę Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.
W homilii biskup pomocniczy nawiązał do odczytanej Ewangelii, która rozgrywa się bezpośrednio po odejściu Mędrców od groty narodzenia Zbawiciela. - Oto anioł przekazał Józefowi polecenie: "Weź Dziecię i Jego Matkę, i uchodź do Egiptu". Powodem uchodźstwa Świętej Rodziny było zagrożenie życia ich dziecka, wywołane patologicznym lękiem Heroda o władzę. Uchodźcą nie jest ten, kto opuszcza swój kraj ze względów ekonomicznych, ale ten, kto musi opuścić swój kraj, bo w nim jego życie jest zagrożone. Święta Rodzina, z powodu wydanego wyroku śmierci na te dzieci, wśród których znalazł się Jezus, przynależy do rzeczywistych uchodźców - wyjaśnił hierarcha.
Podkreślił, że wyrok wydany na betlejemskich chłopców jest zgodny z krwawym życiorysem Heroda. - Zarządzenie króla Judei było pierwszym planem zgładzenia Jezusa. Później ten zamiar będzie się powtarzał. Będą chcieli Go zgładzić mieszkańcy Nazaretu, faryzeusze, arcykapłani i starsi ludu. We wszystkich tych przypadkach Jezus unikał śmierci. Dopiero gdy nadszedł właściwy czas, przewidziany w Bożym planie zbawienia, Jezus dobrowolnie przyjął na siebie niesprawiedliwy wyrok, przyjął krzyż, aby zniszczyć śmierć i wszelkie zło, aby rozpocząć dzieło nowego stworzenia - tłumaczył bp Szlachetka.
W trakcie liturgii kilkadziesiąt osób włączyło się w dzieło Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego. Po Eucharystii wierni wyruszyli tradycyjną procesją różańcową do bazyliki Mariackiej.
Więcej w 1. numerze "Gościa Gdańskiego" na 7 stycznia.