W tamten sobotni dzień do oliwskiej archikatedry przybyło kilka tysięcy wiernych, by uczestniczyć w święceniach biskupich ks. Szlachetki, skromnego proboszcza i budowniczego kościoła pw. św. Polikarpa Biskupa i Męczennika w Gdańsku-Osowej. Uroczystości przewodniczył ówczesny nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore. Współkonsekratorami byli abp Henryk Muszyński (promotor pracy magisterskiej ks. Szlachetki) oraz abp Sławoj Leszek Głódź, ówczesny metropolita gdański.

– Przede wszystkim jestem wdzięczny za dar życia, bo ono jest fundamentem wszystkich innych darów, które otrzymujemy od Boga. Odczuwam również wdzięczność za udział w kapłaństwie Chrystusa, czyli za prezbiterat i episkopat, pełnię kapłaństwa, którą otrzymałem bez moich zasług. Taka też jest cecha Bożych darów – że otrzymuje się je bez zasług. Są one zarazem, jak mówił św. Jan Paweł II, zadaniem, które staram się, na miarę moich sił i możliwości, wypełniać tak, jak potrafię. Dar episkopatu jest piękny, ale bardzo wymagający – mówi bp Wiesław.

– Jestem szczęśliwy. Każde zadanie, które mi przyszło spełniać, jest ciekawe. Każde wydarzenie ma swoją specyfikę, ale niesie ze sobą dobre emocje i daje poczucie, że moja posługa ma sens – zaznacza jubilat. – Chciałbym dostać się do nieba i cieszyć się życiem w obfitości. To jest dla mnie priorytetowe marzenie. I według tego celu układam inne plany. Dzięki temu to, co robię, udaje się robić z sensem – podkreśla bp Szlachetka.

Biskup Wiesław już od 9 lat, drugą kadencję, kieruje Komisją Charytatywną w ramach Konferencji Episkopatu Polski. Ponadto od 8 lat, również drugą kadencję, jest delegatem KEP ds. duszpasterstwa kobiet.

Więcej w papierowym wydaniu „Gościa Gdańskiego” nr 2 na 14 stycznia.