Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan w archidiecezji gdańskiej rozpoczęła w piątek 19 stycznia międzyreligijna modlitwa o pokój w Centrum Ekumenicznym Sióstr Brygidek w Gdańsku.
W kaplicy centrum zebrali się na wieczornej modlitwie 19 stycznia hierarchowie Kościołów chrześcijańskich, przedstawiciele gminy żydowskiej i muzułmanie oraz wierni tych religii. - To niewątpliwa sposobność, aby się spotkać, podzielić refleksjami, ale przede wszystkim by zgromadzić się na modlitwie o pokój, łączącej poszczególne środowiska, parafie i religie - mówi bp Wiesław Szlachetka. Oprócz biskupa pomocniczego archidiecezji gdańskiej w modlitwie wzięli udział m.in. bp Marcin Hintz z Kościoła ewangelicko-augsburskiego, ks. Sebastian Maria Niedźwiedziński z Kościoła ewangelicko-metodystycznego, a także Jakub Szadaj, przewodniczący Niezależnej Gminy Wyznania Mojżeszowego w RP, i Karol Kołodziej, kantor, oraz imam Hani Hraish z Gdańskiego Centrum Kultury Muzułmańskiej.
Uczestników modlitwy powitał bp Szlachetka, biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej, wyrażając radość ze spotkania i okazji do wspólnej modlitwy. Siostra Taida Mroczko OSSS, przełożona gdańskiego klasztoru sióstr brygidek, nawiązała do hasła tegorocznego Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan. - Brzmi ono: "Będziesz miłował Pana, swego Boga... a swego bliźniego jak siebie samego (Łk 10,27)". To Boże przykazanie i wezwanie do miłości i pokoju. Dotyczy ono nas, wszystkich ludzi, na wszystkich poziomach naszego funkcjonowania - duchowego, religijnego, ale też indywidualnego, naszych relacji międzyludzkich, spotkania z drugim człowiekiem. O to będziemy się modlić dziś tutaj z przedstawicielami innych religii i przez kolejne dni w świątyniach chrześcijańskich różnych wyznań w Trójmieście - mówiła.
Słowo Boże wygłosił bp Szlachetka. Nawiązał do tematyki pokoju. - Pokój, który daje Jezus, jest inny od tego pokoju, jaki daje świat. Gdy mowa o świecie, potrzebne jest pewne uściślenie, bowiem nie chodzi tu o ten świat, który został stworzony przez Boga, ale chodzi tu o ten świat, który stwarza człowiek przez nieposłuszeństwo okazywane Bogu. Taki świat jest drogi Bogu i człowiekowi. I władcą tego świata staje się szatan, który z ukrycia wszedł przez zło do serc ludzkich, jak zaznacza także nauka Koranu. Taki świat również proponuje pokój, ale jest to pokój inny od tego, jaki daje Jezus - mówił kaznodzieja. Jako przykład takiego zdeformowanego pokoju, ładu przypomniał starożytną bajkę Ezopa o owcach i wilkach, które zawarły ze sobą pokój.
- Morał tej bajki może być barwną ilustracją do wypowiedzi Jezusa, którą usłyszeliśmy w Ewangelii. Pokój, który daje Jezus, a który jest owocem Ewangelii, Jego zbawczego dzieła, można porównać do pokoju, jakie zapewniały owcom owe psy owczarki. Zaś pokój, który zaproponowały wilki, można porównać do pokoju, jaki proponuje świat. Wśród szczekających owczarków nietrudno rozpoznać głos Bożego słowa. Tak, głos Ewangelii to głos samego Jezusa. To głos, który dzięki Duchowi Świętemu jest blisko nas. Jest słyszalny po to, aby ostrzegać nas przed niebezpieczeństwem i dawać nam poczucie sensu życia - wyjaśniał.
Przestrzegł też zgromadzonych, że "jeśli będziemy odrzucać głos Jezusa, wtedy z naszego serca będą wychodzić takie myśli, słowa i czyny, które będą przyczyną wojen, łez i śmierci". - Niech to dzisiejsze spotkanie inspiruje nas wszystkich do bardziej zaangażowanego przyjęcia Bożego słowa, które uczy mądrości, rozświetla mroki ludzkiego serca i pomaga przygotować prawdziwy pokój, czyli taki, który daje Jezus, bo świat dać nie może - zakończył bp Wiesław.
Następnie każdy z przedstawicieli wszystkich obecnych religii odmówił modlitwę, prosząc o pokój dla świata, ojczyzny i Trójmiasta.