W czwartek 16 maja gdańska Caritas zorganizowała coroczny Dzień Godności Osób Niepełnosprawnych. Podopieczni i wolontariusze spotkali się w Trąbkach Wielkich.
Festyn rozpoczął się w świątyni od modlitwy Litanią Loretańską przed cudownym obrazem Matki Bożej Trąbkowskiej. Modlitwę i krótką katechezę poprowadził bp Piotr Przyborek. - Przez cały maj modlimy się do Matki Bożej, śpiewamy, prosząc przede wszystkim, żeby nauczyła nas kochać tak bardzo, jak Ona ukochała Pana Jezusa. Jako Jego Matka daje nam piękny przykład, jak kochać. Nasza ludzka miłość jest niedoskonała i słaba. Chciałbym, abyśmy pochylili się nad Jeziorem Galilejskim i pomyśleli, co daje nam siłę do jeszcze większej miłości - mówił.
Bp Przyborek przyrównał Jezioro Galilejskie do ludzkiego serca. Wioleta Żurawska /Foto GośćBiskup pomocniczy przekazał wiernym obrazki z narysowanym Jeziorem Galilejskim. - Kształt tego zbiornika kojarzy się nam z sercem. Zwróćcie uwagę, że od północy wpływa do niego rzeka Jordan, która również wypływa z jeziora od południa. Doprowadza wodę tak, jak serce pompuje krew do serca. W Jeziorze Galilejskim widać Chrystusa. To właśnie z Nim trzeba się spotkać, aby nasze ludzkie działania, czyli wpływająca krew - pomimo naszych słabości, zniechęcenia i braku siły - mogła popłynąć dalej. Chrystus bierze to wszystko, przebacza nasze grzechy i sprawia, że wszystkie bolączki naszych serc nikną, puszcza krew dalej, aby nasze życie było piękne - tłumaczył pasterz.
- Modląc się do Matki Bożej, prośmy, abyśmy pozwolili Chrystusowi wspierać nas w codziennych troskach. Niech On nas umacnia, przebacza i toczy tę krew dalej, dodając nam sił. Wtedy ta miłość - która potrzebna jest każdemu z nas - będzie dużo lepsza, mniej egoistyczna i przede wszystkim będzie miłością na wzór miłości Pana Jezusa - zakończył bp Przyborek.
W spotkaniu uczestniczyło kilkaset osób. Wioleta Żurawska /Foto GośćPo modlitwie kilkuset uczestników przygotowanego przez Caritas spotkania przeszło na plac przed sanktuarium, by tam uczestniczyć w radosnym świętowaniu. W festynie wzięli udział osoby niepełnosprawne z ośrodków prowadzonych przez różne organizacje, podopieczni, wolontariusze i pracownicy Caritas, a także uczniowie pobliskich szkół.
Świetnie bawili się i starsi i młodsi. Wioleta Żurawska /Foto GośćW programie zabawy znalazły się m.in. loteria fantowa, malowanie twarzy, pokonywanie torów przeszkód, zabawy sportowe, robienie warkoczyków, fotobudka. Nie zabrakło kulinarnych przyjemności - bigosu, grochówki, pysznych ciast, popcornu i cukrowej waty. Na scenie można było podziwiać występy artystyczne.