- Przybądź Duchu Święty, odnów nas i umocnij, abyśmy przemieniali świat jako dzieci Boże i prowadzili innych do Chrystusa - mówił bp Piotr Przyborek w wigilię Zesłania Ducha Świętego w redzkiej parafii św. Antoniego.
W noc poprzedzającą uroczystość Zesłania Ducha Świętego w parafii pw. św. Antoniego w Redzie kilkuset wiernych zgromadziło się na Eucharystii. Przybyli oni m.in. z Małego Trójmiasta Kaszubskiego, półwyspu Helskiego i okolic. Wcześniej uczestniczyli w modlitewnych czuwaniach w intencji powołań kapłańskich i zakonnych.
W uroczystej liturgii wzięli udział kapłani z redzkiego dekanatu pod przewodnictwem bp. Piotra Przyborka, biskupa pomocniczego archidiecezji gdańskiej. On też wygłosił homilię, w której przywołał słowa Jezusa z Ewangelii wg św. Łukasza: "»Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął«". - Chrystus pragnie, żeby ten ogień rozpalił nasze serca. To coś niesamowitego, bo pokazuje zupełnie inną perspektywę. W trakcie czuwania śpiewaliśmy „Przybądź Duchu Święty” i modliliśmy się o Ducha Świętego. Duch Święty jest pragnieniem serca Pana Jezusa, żeby nam Go ofiarować i aby Bóg mógł z nami pozostać. Jesteśmy godni tego, że sam Pan Bóg chce być z nami i posyła nam Ducha Świętego - tłumaczył pasterz.
- Jezus pragnie dać nam Ducha Świętego i rozpalić nasze serca ogniem. To pokazuje, jak ważne jest działanie Pana Boga. To nasza decyzja, czy chcemy otworzyć serce, czy je zamknąć, ale to Pan Bóg posyła nam Ducha Świętego. To On zna miejsce i czas i On daje nam to, co dla nas najlepsze i najpiękniejsze - dodał.
Biskup pomocniczy zaznaczył, że życie apostołów zmieniło się od momentu Zesłania Ducha Świętego. - Nic już nie było takie samo. Uczniowie byli w permanentnej gotowości. Otrzymali dary, które ich uzdolniły. Można przywołać chociażby moment, w którym Piotr i Jan uzdrowili chromego od urodzenia. Gdy przyszli do świątyni, powiedzieli do chorego: "W imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, chodź!", a on natychmiast się zerwał. To podkreśla, że Duch Święty niesie ze sobą zmianę jakościową, nie ilościową - powiedział.
Kaznodzieja podkreślił, dlaczego wierni zgromadzili się na nocnej Eucharystii. - Gromadzimy się tutaj, bo jesteśmy ochrzczeni i przyjęliśmy sakrament bierzmowania. Mamy w sobie Ducha Świętego. Ten sakrament to widzialny znak niewidzialnej łaski. Nieustannie go odnawiamy, przyzywając Ducha Świętego i przypominając sobie, że Go potrzebujemy. Nawracamy się całe nasze życie i musimy odnawiać się w Duchu Świętego, by nie wpadać w schematy i powracać na utarte szlaki grzechu. Przybądź Duchu Święty, odnów nas i umocnij, abyśmy przemieniali świat jako dzieci Boże i prowadzili innych do Chrystusa - zakończył biskup P. Przyborek.
Po liturgii wierni zostali zaproszeni na poczęstunek do domu parafialnego.