Piątek 2 sierpnia spędziliśmy, towarzysząc Kaszubom, gdynianom i gdańszczanom w pątniczej wędrówce do Częstochowy.
Pielgrzymi z Kaszub byli w drodze najdłużej, bo już 9. dzień. Wyruszyli z Helu 25 lipca. Jak podkreśla ks. Robert Jahns, kierownik Kaszubskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę, nie czują upływu czasu. – Pogoda jest bardzo dobra na pielgrzymowanie. Mieliśmy tylko jeden dzień deszczu. To pokazuje, że Pan Bóg błogosławi i opiekuje się nami. Doświadczamy bardzo dużo dobra, ludzkiej życzliwości i gościnności. Na każdym postoju i noclegu jesteśmy „zaopiekowani”. Pan Bóg posyła nam dobrych aniołów, którzy dają nam możliwość nabrania sił do dalszego marszu – zaznacza pasterz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.