Popołudniem 1 września, w 85. rocznicę wybuchu II wojny światowej, przy pomniku Obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku bp Wiesław Szlachetka przewodniczył uroczystej Mszy św. w intencji ojczyzny i poległych.
W liturgii uczestniczyli mieszkańcy Gdańska, kombatanci i samorządowcy. W homilii hierarcha zaznaczył, że dlatego, iż chrześcijaństwo jasno i zdecydowanie przeciwstawia się neomarksizmowi – niszczącej ducha ludzkiego ideologii, jej zwolennicy usilnie walczą z tym wszystkim, co chrześcijańskie, co jest z ducha Ewangelii. – Dlatego bez racjonalnych powodów wyrzucają krzyż Chrystusa z urzędów, szpitali i szkół. Sąd Najwyższy niedawno w swoim orzeczeniu dał przyzwolenie, że chrześcijańskie symbole religijne można bezcześcić, że nie ma w tym nic niewłaściwego. Zwolennicy tej ideologii silnie dyskredytują Kościół, próbują wyrzucić Ewangelię ze szkół, dyskryminują nauczycieli religii i uczniów, którzy w lekcjach religii uczestniczą – tłumaczył. – Zdziwieniem napełnia to, że najważniejszym celem edukacyjnych planów w naszej ojczyźnie nie jest podnoszenie poziomu nauczania i etosu, ale usunięcie ze szkół religii, a także wychowania patriotycznego. Świadczy o tym na przykład fakt, że niedawno z Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku usunięto pamięć o św. Maksymilianie Kolbem i o błogosławionej rodzinie Ulmów, która poniosła męczeńską śmierć za ratowanie Żydów, oraz o rtm. Witoldzie Pileckim, niezłomnym patriocie. Powodem tych działań jest otwarta walka z tym, co chrześcijańskie – dodał bp Wiesław. – Szkoła i historyczna pamięć, patriotyzm nie są własnością żadnej władzy, a tym bardziej jakiejś ideologii. Są dobrem wspólnym, własnością ojczyzny i narodu. Również nie można się zgodzić na to, aby jakaś reżyserka zideologizowanym filmem generowała wulgarne zachowanie i nienawiść wobec polskich żołnierzy. Nie można się zgodzić, aby jakikolwiek rząd w naszej ojczyźnie podejmował działania, by osłabiać ducha narodu po to, aby inny, mocniejszy naród mógł nim zawładnąć. Nie można też się zgodzić, aby ci, którzy napadli na naszą ojczyznę, pisali jej historię. Zgoda na to jest zdradą polskiej racji stanu, zdradą ojczyzny – zakończył.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.