W Polsce pierwszą szkołą Towarzystwa Jezusowego było Kolegium w Braniewie powstałe w 1565 r. W następnych latach powstało kilkadziesiąt szkół jezuickich na terenie Korony i Wielkiego Księstwa Litewskiego. W 1773 r. nastąpiła kasata zakonu jezuitów, a 137 placówek zakonników zostało przejętych przez Komisję Edukacji Narodowej.

Po wznowieniu działalności jezuitów powstawały kolejne szkoły, które wpisały się w dzieło edukacji w Polsce. Jedną z nich było Męskie Gimnazjum Jezuitów otwarte w 1937 r. w gdyńskiej dzielnicy Orłowo. Gimnazjum przestało istnieć dekadę później, a na kolejną szkołę jezuitów trzeba było czekać aż do 1994 roku, w którym swoją działalność rozpoczęło Ogólnokształcące Liceum Jezuitów, tradycjami nawiązujące do swoich poprzedników. W 2001 r. utworzono obok niego Gimnazjum Jezuitów, a 13 lat później powstała instytucja zrzeszająca obie szkoły - Zespół Szkół Jezuitów. Ostatnim etapem formowania placówki było powstanie prywatnej szkoły podstawowej w 2017 roku.

- W tym roku przypada 30 lat naszego istnienia tutaj. Chcieliśmy, aby ten czas był wyjątkowy, dlatego wyszliśmy z szeregiem różnych wydarzeń. Jedno z nich to właśnie Parada św. Stanisława Kostki - mówi o. Damian Czerniak SJ, dyrektor Zespołu Szkół Jezuitów w Gdyni.

W szkole na kilka minut przest startem kolorowego korowodu było naprawdę głośno i tłoczno. Słychać było dźwięki muzyki, bębnów, a także śmiech i ożywione rozmowy uczniów. - Przejdziemy ulicami Gdyni aż do Polanki Redłowskiej, gdzie zorganizowane będą gry i zabawy sportowe, a także ognisko - wyjaśnia dyrektor.

Przyznaje, że ta część świętowania przeznaczona i skierowana jest do obecnych uczniów. - Chcemy, żeby to świętowanie było radosne również dla uczniów, stąd taka formuła. Oczywiście nie zabraknie również części oficjalnej, czyli Mszy św., której już 27 września przewodniczyć będzie abp Tadeusz Wojda - dodaje o. Czerniak.

- Święty Stanisław Kostka ma nam cały czas dużo do zaoferowania, a my to chcemy przekazać naszym uczniom. On nie bał się marzyć i dążyć - z uporem - do celu, który postawił przed nim Bóg. Mottem naszej szkoły jest, aby być dla innych, kochać i służyć we wszystkim. To może być zachęta dla każdego, aby zaangażować się w życie - dostrzegać możliwość pomocy innym - mówi dyrektor.

O zaangażowaniu może mówić Natasza, uczennica III klasy liceum, która razem z kolegą przygotowała na Polance Redłowskiej stanowisko do gry w "Mafię". - Taki sposób świętowania bardzo się mi podoba i nie tylko ze względu odwołane lekcje, chociaż to też jest fajne - śmieje się. - W naszej szkole bardzo dużo się dzieje, ale takiego świętowania jeszcze nie było. Fajnie będzie iść przez miasto w takiej paradzie - mówi.

Marysia, również z III klasy liceum dodaje, że to świetny sposób na integrację. - Nie tylko między nami uczniami, ale także między uczniami a nauczycielami - podkreśla.

Kolorowa parada po dotarciu na miejsce opanowała całą polankę. Było kilka stanowisk, gdzie każdy miał możliwość upieczenia sobie kiełbaski albo pianki. Uczniowie brali udział w kilku konkurencjach sportowych, a na zwycięzców zmagań czekały trofea.