W kawiarence i w więzieniu

Odwiedziliśmy tym razem parafię pw. św. Mikołaja w Gdyni-Chyloni, by spotkać się z kolejnymi katechistkami.

W chylońskim kościele pw. św. Mikołaja pani Barbara Tomala posługuje od 11 lat. Choć mieszka w tutejszej parafii, to jednak na kurs dla katechistów trafiła z polecenia o. Michała Oska OP, przeora klasztoru gdańskich dominikanów znajdującego się przy bazylice św. Mikołaja, ponieważ tam właśnie na co dzień formuje się jako członek trzeciego zakonu. Swoje tercjarskie powołanie odkryła 7 lat temu, próbując rozeznać sprzyjającą duchowemu rozwojowi przestrzeń w Kościele. – Zanim trafiłam do zakonu kaznodziejskiego św. Dominika w Gdańsku, formowałam się najpierw przez 6 lat we wspólnocie Szkoły Nowej Ewangelizacji. Pamiętam, że przyszedł taki moment, kiedy wróciłam z jednego z kursów nowej ewangelizacji i poczułam, że dla mnie to już jest koniec, że ta wspólnota już mnie nie karmi. Czułam, że pewien etap jest już zamknięty i że potrzebuję czegoś innego – wspomina B. Tomala, która wówczas zaczęła zastanawiać się nad dalszą swoją drogą jako chrześcijanka, co z pomocą duszpasterzy udało się właściwie rozeznać. Pani Barbara, która od 14 lat pozostaje w związku małżeńskim, rok temu złożyła wieczyste śluby w trzecim zakonie dominikańskim.

W kawiarence i w więzieniu   Dominikańska tercjarka, Barbara Tomala, jako katechistka organizuje Kursy Alpha w zakładzie karnym. ks. Mateusz Tarczyński /Foto Gość

Jako katechistka poprowadziła na początku tego roku pierwszy w historii zakładu karnego na gdańskiej Przeróbce Kurs Alpha dla osadzonych. Wzięło w nim udział kilkunastu mężczyzn, którzy podczas spotkań odkrywali, czym jest relacja z Bogiem, a czym wspólnota Kościoła. Pani Barbara posługiwała w zakładzie jako wolontariusz już wcześniej, będąc jeszcze członkinią Szkoły Nowej Ewangelizacji. – Przepięknie mi się to wszystko razem złożyło – we wrześniu ubiegłego roku miałam śluby wieczyste, 3 grudnia posłanie na katechistkę, jeszcze w międzyczasie załatwiałam już sprawę z dyrektorem zakładu karnego w sprawie zrobienia tam pierwszy raz Kursu Alpha. To prawda, co ks. Krystian Wilczyński kiedyś do nas powiedział, że posłanie przez arcybiskupa „daje kopa”. Dla mnie to było uderzenie, mnie to aż popchnęło. Wiedziałam, że idę po prostu w dobrą stronę – z posługą właśnie w takie miejsca, jak zakład karny. Czuje się namacalnie, że to jest coś więcej, że to nie jest tylko takie zwykłe błogosławieństwo, ale powiedziałabym nawet, że to forma namaszczenia, które daje wewnętrzną pewność, że Pan Bóg mnie posłał – mówi katechistka.

Owocem przeprowadzonego Kursu Alpha jest Szkoła Wiary, czyli biblijne katechezy, które B. Tomala prowadzi w pierwsze piątki miesiąca. Są to otwarte dla wszystkich chętnych katechezy biblijne, które odbywają się w zakładowej kaplicy. Na spotkania składa się 45 minut głoszenia, potem przewidziane jest ok. 20 minut na rozmowy, a wszystko kończy się 10-minutową adoracją Najświętszego Sakramentu. – Wyszliśmy od Księgi Rodzaju, od dzieła stworzenia. Wprowadzam ich stopniowo przez całe dzieje starożytnego Izraela, żeby okazać, jak piękny jest nasz Kościół i że nasze korzenie to jest tak naprawdę właśnie starożytny Izrael, że to nie jest tylko Nowy Testament, ale że historia Jezusa już się zaczyna w momencie stworzenia świata. Staram się ich pociągnąć i pokazać, że Jakub, Ezaw czy Mojżesz to nie jest jakaś fikcja, która dzieje się w Piśmie Świętym, o której czytamy, ale że to są konkrety – konkretny czas, konkretne postacie, z konkretną historią. Wszystko po to, żeby oni czytając to, zobaczyli, że to jest też ich historia, że oni też w tym są – tłumaczy katechistka.

Opowiadając o swojej posłudze w zakładzie karnym, wielokrotnie podkreśla, jak bardzo ważna jest dobra współpraca z kapelanem osadzonych. Chwali przy tym ks. Przemysława Kalickiego. – On jest po prostu otwarty na te moje pomysły, jest z nami, przyjeżdża, kiedy go potrzebujemy. Jestem Panu Bogu wdzięczna za kapłanów, którzy mają w sobie tak wielkie, otwarte i dobre serce, że robią to wszystko po to, żeby tych ludzi ratować, żeby im pokazać, że mogą żyć inaczej, że Jezus chce dać im nowe życie – zaznacza tercjarka. Zachęcona sukcesem pierwszego Kursu Alpha, który dostrzega nie we frekwencji, lecz w konkretnych znakach przemiany serc osób osadzonych w zakładzie karnym, pani Barbara wraz z początkiem września zainicjowała drugą jego edycję, która przyciągnęła ok. 20 osób. Kursowe spotkania, które odbywają się co sobotę, potrwają do połowy grudnia.

W parafialnej kawiarence chylońskiego „Mikołaja”, po niedzielnej sumie celebrowanej o godz. 10, pani Magdalena Miłkowska i pani Aneta Batko, opowiadają jak zostały posłane na kurs przygotowujący do posługi świeckich katechistek przez proboszcza ks. Jacka Sochę i jakie są tego tego efekty. Pani Magdalena z wykształcenia jest specjalistką od ochrony środowiska, a na co dzień pracuje jako koordynator ds. handlu. Natomiast pani Aneta jest konsekrowaną dziewicą i nauczycielką łaciny. – Pomysł kawiarenki zrodził się po zakończeniu naszych kursów katechistycznych. Po prostu usiadłyśmy z księdzem proboszczem i zaczęłyśmy myśleć, co właściwie jeszcze można w parafii zrobić – mówi M. Miłkowska. – Chodziło nam przede wszystkim o to, żeby ludzi ze sobą poznać, bo tutaj działa mnóstwo wspólnot, ale każdy zna się tylko w ramach tej jednej „swojej” wspólnoty. To ma na celu integrację parafii, żebyśmy nie byli dla siebie tylko anonimowym tłumem – dodaje A. Batko.

W kawiarence i w więzieniu   Propozycja zgłoszenia się do szkoły katechistów ma na celu zaktywizowanie wiernych świeckich. Wydział Katechetyczny AG

– Dzięki kawiarence poznałam sporo osób, które może gdzieś tam widziałam, ale nie znałam ich z imienia. Bardzo bogate są te rozmowy między nami. Czasami to są po prostu takie zwyczajne rozmowy, co robimy, czym się zajmujemy – mówi pani Magdalena. – A innym razem inspirujemy się do czegoś nawzajem, bo ktoś coś opowie o jakimś swoim projekcie, czy też o czymś, co robi w parafii, i wtedy można się dołączyć do działania – dodaje pani Aneta. – Rozszerza się nasza wiedza na temat tego, co się dzieje w parafii. Po prostu serce rośnie, kiedy wiem, że to są ludzie, którzy działają, którzy są zaangażowani. Mnie to bardzo umacnia, ta świadomość, że tyle rzeczy się dzieje. To jest po prostu piękne! Dzięki temu widzę, że Kościół żyje – podkreśla katechistka.

– Ta kawiarenka jest też w pewnym sensie owocem tego, że uczestniczyłam w spotkaniach synodalnych, podczas których doszłam do wniosku, że ludzie nie wiedzą tak naprawdę, czym jest spotkanie, że brakuje takich podstaw. Wszyscy chcą na przykład ewangelizować na siłę, wpajać komuś wiarę, a to nie o to chodzi. Chodzi najpierw o zwykłe spotkanie – zaznacza pani Magdalena. – Uważam, że w Kościele to podstawa. I to jest naprawdę bardzo ważne – spotkanie, a nie nachalne namawianie kogoś czy wciskanie komuś swoich przekonań religijnych i nie tylko religijnych, także politycznych. Ważne jest po prostu wysłuchanie kogoś i porozmawianie, nawet na jakieś błahe tematy jak obiad, kotlet schabowy, zdrowie czy co słychać u rodziny. Myślę, że w początkach chrześcijaństwa tych rozmów było więcej i że Kościół najbardziej tworzymy właśnie na takich spotkaniach – dodaje katechistka.

Poza tym, że panie zajmują się działalnością parafialnej kawiarenki, włączają się także w przygotowanie Zupy Chylońskiej wspierającej najbardziej potrzebujących. Katechistki zaangażowane są także w Szkołę Nowej Ewangelizacji „Magnificat” i w diakonię muzyczną. Pani Aneta odpowiada za diakonię medialną „Głos Mikołaja”, natomiast pani Magdalena, która była kiedyś liderką we Wspólnocie Trudnych Małżeństw „Sychar”, należy do grupy osób przygotowujących modlitwę powszechną, co jest dość ciekawą inicjatywą, mającą na celu dostosowanie wezwań modlitwy do lokalnej sytuacji i bieżących potrzeb wspólnoty parafialnej, dzięki czemu nie są one oderwane od otaczającej wiernych rzeczywistości.


Propozycja zgłoszenia się do szkoły katechistów ma na celu zaktywizowanie wiernych świeckich, którzy chcieliby włączyć się w organizowanie życia duszpasterskiego, według swojego powołania i różnorodności charyzmatów. Plan kursu zakłada spotkania raz w miesiącu w budynku Instytutu Teologicznego przy parafii NSPJ w Gdyni. Zajęcia prowadzić będą osoby doświadczone i zaangażowane, duchowni i świeccy z różnych wspólnot. Rozpoczęcie 4 października. Kolejne spotkania w wyznaczone piątki w godzinach od 18.45 do 21.00. Organizatorami projektu są Wydział Katechetyczny AG i Szkoła Barnaby. Więcej informacji oraz koszty na: www.katecheza.diecezja.gda.pl.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..