Punktualnie o godz. 15, 28 września na placu przy Rondzie św. Jana de la Salle rozbrzmiewała Koronka do Miłosierdzia Bożego. W akcji "Koronka na ulicach miast" wzięli udział wierni z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy.
Akcja "Koronka na ulicach miast" odbyła się w sobotę po raz 18. na całym świecie. Okazją był 28 września, kiedy to jest obchodzona rocznica beatyfikacji ks. Sopoćki. Wydarzenie ma też na celu, jak co roku, przypominać o przesłaniu miłosierdzia Bożego, które Jezus dał św. Faustynie. O godz. 15 w wielu miejscach archidiecezji gdańskiej - na placach, skrzyżowaniach ulic miast, a także przy wiejskich drogach - spotkali się ludzie, by odmówić Koronkę do Miłosierdzia Bożego.
Teren przy ruchliwym gdańskim rondzie był jednym z tysięcy miejsc na całym świecie, w których modlono się w sobotę 28 września. O znaczeniu tego widomego znaku modlitwy mówił towarzyszący kilkudziesięciu zebranym ks. Tomasz Błaszków, wikariusz brętowskiej parafii. - Nasza obecność tutaj może być znakiem do poszukiwania miłosierdzia Bożego przez innych. Być może ktoś zobaczy nas z okna autobusu, z przejeżdżającego auta i obudzi w sobie refleksję. Może zacznie z nami modlitwę, może zacznie się zastanawiać, co tu robimy - mówił do zgromadzonych kapłan.
Koronka na ulicach świata 2024. Gdańsk-BrętowoDla parafian z Brętowa to także okazja do corocznego modlitewnego spotkania w niezwykłej przestrzeni. - Kolejny rok spotykamy się tu na modlitwie. Cieszę się, że naszą obecnością możemy świadczyć o wierze, ale przede wszystkim przypominać o samej Koronce. To prosta modlitwa, nie wymagająca poświęcenia długiego czasu, którą każdy może codziennie odmawiać. Ale dary, które możemy wyjednać sobie, innym ludziom i światu są przeogromne - mówi jedna z parafianek.
Oprócz Brętowa modlono się w wielu miejscach Gdańska, Trójmiasta i archidiecezji gdańskiej, gdzie tradycja wrześniowej modlitwy jest żywa od wielu lat. Za rok powtórka akcji, w którą każdy może się włączyć. Wystarczy znaleźć swoje miejsce na skrzyżowaniu dróg i odmówić modlitwę indywidualnie lub w grupie, a jeśli to niemożliwe - można włączyć się w modlitwę duchowo.