W niedzielę 29 września funkcjonariusze obchodzili swoje święto patronalne. Była to okazja do wspólnej modlitwy, integracji i wymiany doświadczeń nie tylko dla policjantów, ale również dla ich rodzin.
Pielgrzymka rozpoczęła się od złożenia kwiatów przed pomnikami Marszałka Józefa Piłsudskiego i Nieznanego Żołnierza w Częstochowie. Centralnym punktem świętowania była Eucharystia na Błoniach Jasnogórskich w intencji funkcjonariuszy sprawowana przez bp. Wiesława Lechowicza, delegata KEP ds. Duszpasterstwa Policji. W homilii hierarcha podkreślił, że tylko dzielność i bezinteresowność każdego człowieka może zapewnić właściwe funkcjonowanie każdemu dobrze pomyślanemu systemowi. - Nie da się uczynić ludzi dobrymi na mocy ustawy. A bez dobrych ludzi nie ma dobrego społeczeństwa - mówił.
Mszę św. w intencji policjantów odprawiono na Błoniach Jasnogórskich. Małgorzata ŻywicaDuchowny zaznaczył również, że to właśnie polscy policjanci i pracownicy tych służb nie tylko uczą, że pokój i porządek w naszej ojczyźnie jest owocem uporządkowanych relacji międzyludzkich, ale dają przykład tego rodzaju postępowania. Na koniec delegat KEP podziękował za służbę, przykład odpowiedzialności i wrażliwości społecznej polskich policjantów.
Tradycja pielgrzymek funkcjonariuszy do Częstochowy sięga 1990 roku, w którym 11 sierpnia po raz pierwszy pielgrzymowali policjanci z gdańskich oddziałów prewencji. Był to początek ogólnopolskich spotkań środowisk policyjnych, które nieprzerwanie od 2001 roku organizowane są w ostatnią niedzielę września, w dniu świętego Michała Archanioła - patrona Polskiej Policji.
Nie inaczej było w tym roku. Na uroczystości wybrała się pokaźna delegacja z Gdańska z insp. Bogusławem Ziembą, komendantem wojewódzkim Policji w Gdańsku, oraz mł. insp. Józefem Partyką, przewodniczącym ZW NSZZP woj. pomorskiego, oraz ks. prał. Bogusławem Głodowskim, kapelanem wojewódzkim Policji. Jak wspominał kapłan, bardzo ważnym wydarzeniem dla policjantów była Msza św. sprawowana w Gdańsku 17 grudnia 1989 roku. - To była Msza św. pojednania między milicją a społeczeństwem. Milicjant porucznik Andrzej Kaszubowski wypowiedział wówczas znamienne słowa: "Przepraszamy za to, co było, prosimy o wybaczenie i ślubujemy stać na straży społeczeństwa, wartości narodu, ludzi i drugiego człowieka". Wcześniej mundurowi byli w służbie systemu, bronili ideologii, a oni chcieli normalnie służyć ludziom. To był czas przemiany milicji w policję - opowiadał ks. Głodowski.
Dodał, że od tej pamiętnej Mszy św. Związki Zawodowe zatroszczyły się też o obecność w oddziale prewencji w Gdańsku kaplicy i kapelana. Przypomniał słowa św. Jana Pawła II, które wypowiedział w 2000 r. na spotkaniu z policją świata: "Wam potrzeba szczególnej łaski, ponieważ trwacie na granicy dobra i zła, stoicie na straży porządku", i stwierdził, że dziś proszą Maryję o wytrwanie w służbie Bogu, ojczyźnie i ludziom. - Policjanci są czasami oskarżani, obrzucani wyzwiskami - wspólnie musimy sobie z tym poradzić. Kapelani są po to, żeby oni nie przenosili tych trudnych, złych emocji na rodziny. To jedna z najbardziej stresujących służb w dzisiejszym świecie. Rozmowa z księdzem jest inna niż z psychologiem czy terapeutą. Mają często więcej zaufania do księdza niż specjalisty. Widzę, że jeśli pomoże się jednemu, on przyprowadzi pięciu następnych - mówił kapelan wojewódzki Policji w Gdańsku.
Pomorska delegacja w drodze na Jasną Górę. Małgorzata ŻywicaŚwięto patronalne jest ważne nie tylko dla funkcjonariuszy, ale również dla ich rodzin. Mogą powierzyć Maryi swoich bliskich na służbie. - Nieograniczony czas pracy i traumy. Jako żona brałam cały ciężar obowiązków domowych na siebie, bo mąż był na służbie, a ja się z tym borykałam. Często nie rozumiałam trudów i ciężaru pracy policjanta. Po latach dopiero przyszło zrozumienie i udało nam się odbudować małżeństwo, więc wszystko jest możliwe. Wiele zawdzięczam naszemu ks. kapelanowi. Dziś przyjechaliśmy do Maryi podziękować za wytrwałość, prosić o opiekę dla nas i ojczyzny - powiedziała Dorota z Gdańska.
Andrzej Brede, emerytowany policjant z Gdańska, podkreślił, że od lat przyjeżdża na Jasną Górę, aby modlić się za rodzinę, dzieci i wnuki. Zauważył, że sanktuarium jest dla niego wyjątkowym miejscem i dziś łączy się we wspólnocie ze wszystkimi przedstawicielami służb. - Czasy nie są łatwe, dlatego potrzeba zawierzenia Matce Bożej - mówił gdańszczanin.
Obchodom towarzyszyła także III Pomorska Policyjna Pielgrzymka Motocyklowa na Jasną Górę. Na początku była to grupa sześciu osób, teraz jest ich ponad 20. - To połączenie pasji, ale także zamanifestowanie swojej wiary - mówili.
W szeregach Polskiej Policji służy w naszej ojczyźnie ok. 100 tys. funkcjonariuszy, i ok. 25 tys. cywilnych pracowników.