W sanktuarium bł. męczennicy Alicji Kotowskiej i Towarzyszy 6 października została odprawiona Eucharystia w intencji pomordowanych przed 85 laty.
W homilii abp Tadeusz Wojda tłumaczył, że w imię ideologii, pełnej nienawiści i pogardy do wiary, Kościoła, wierzących mieszkańców naszego polskiego Pomorza, niemieccy żołnierze zamienili lasy piaśnickie w pole dramatycznego zmagania się śmierci z życiem. – Uczynili tę ziemię golgotą nieludzkiego i okrutnego cierpienia tysięcy ofiar: starców i chorych, całych rodzin, matek, dzieci, a nawet niemowląt. W upojeniu alkoholowym i narkotykowym, z niesłychaną agresją pastwili się nad swoimi ofiarami aż do zadania śmierci. A gdy ta nastąpiła, umęczone i zmaltretowane ich ciała wrzucali do zbiorowych dołów śmierci. Było ich tu aż 35 z prawie 14 tysiącami zwłok ludzkich! A jakby tego było jeszcze mało, pod koniec wojny, dla zatarcia wszelkich śladów, Niemcy rękami więźniów ze Stutthofu odkopali doły i spalili resztki ludzkich ciał – mówił.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.