Służył, cierpiał, kochał i błogosławił przejdź do galerii

W niedzielę 13 października gdynianie uczcili rocznicę wyboru Jana Pawła II na Stolicę Piotrową. Ulicami miasta przeszła procesja z relikwiami świętego, której przewodniczył abp Tadeusz Wojda.

Tegoroczny Dzień Papieski obchodzony jest pod hasłem "Św. Jan Paweł II. Ewangelia starości i cierpienia". Główne uroczystości odbyły się w Gdyni w formie tradycyjnej procesji różańcowej. W modlitewnym pochodzie - mimo ulewnego deszczu - uczestniczyło kilkuset wiernych. Marsz rozpoczął się o 16.30 przy pomniku Ofiar Grudnia '70, przy gdyńskim Urzędzie Miasta. Procesja wyruszyła ul. Świętojańską na plac przy bazylice Morskiej. Towarzyszyła jej asysta Kompanii Reprezentacyjnej i Orkiestry Marynarki Wojennej. Relikwie św. Jana Pawła II nieśli m.in. przedstawiciele duchowieństwa, sióstr zakonnych, Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego i Piłsudczycy.

Modlitwie przewodniczył abp Tadeusz Wojda. - Po raz 24. spotykamy się w Dniu Papieskim po to, by rozważać słowa Jana Pawła II. Tym razem jest to Ewangelia starości i cierpienia. Wiemy, że cierpienie dotyka każdego, staje się udziałem zarówno młodszych, jak i starszych. W cierpieniu potrzebujemy kogoś, kto nam będzie towarzyszył, kogoś, kto będzie nas wspierał, kogoś, kto będzie nam służył dobrym słowem - mówił.

 - W czerwcu 1999 roku, św. Jan Paweł II w niedalekim Sopocie wypowiedział, krótkie, ale jakże treściwe słowa: "Świat a także Polska potrzebuje mocnych serc, które potrafią służyć, kochać i błogosławić, a nie nienawidzić i błogosławieństwem zdobywać świat". Te słowa mówią o tym, że kiedy nasze serce przepełnione jest właśnie miłością, służbą i błogosławieństwem, potrafimy być pomocni innym, potrafimy służyć i wspierać - podkreślił pasterz.

- Taki był Jan Paweł II: służył, cierpiał, kochał i błogosławił. Dlatego nasza dzisiejsza obecność na tej procesji różańcowej jest wyrazem wdzięczności właśnie za tę niepowtarzalną postawę Jana Pawła II. Myślę, że powinniśmy zawsze być dumni z tego, że mieliśmy tak wielkiego papieża. Możemy być dumni, że mieliśmy tak wielkiego człowieka, tak wielkiego Polaka, który pokazał światu czym jest wiara, czym jest posługa, czym jest miłość, czym jest bycie chrześcijaninem. Jesteśmy tutaj, bo jesteśmy mu za to wdzięczni i prosimy, aby nas wspierał nieustannie z Domu Ojca, błogosławił i wskazywał drogę na przyszłość - zaznaczył przewodniczący KEP.

Na zakończenie procesji, abp Tadeusz Wojda odczytał akt zawierzenia mieszkańców Gdyni, Polski i świata Matce Bożej Pocieszenia. - Patronko bazyliki Morskiej w Gdyni, z pokorą i ufnością podnosimy ku Tobie nasze oczy i otwieramy serca. Wpatrzeni w Twoje pocieszające oblicze matki prosimy: osłoń płaszczem swej macierzyńskiej opieki nasze miasto i przytul do serca swego wszystkich mieszkańców. Tobie powierzamy nasze rodziny. Ochraniaj je przed zagrożeniami, wypraszaj im łaskę miłości cierpliwej i ofiarnej – modlił się metropolita gdański.

Następnie na fasadzie bazyliki Morskiej odsłonięto i poświęconą pamiątkową tablicę z okazji dwóch Morskich Procesji Eucharystycznych, które odbyły się w Gdyni w 1939 i 2024 roku. Zwieńczeniem uroczystości było wprowadzenie do kościoła relikwii św. Rafki, maronickiej mniszki z Libanu, którą w 1985 r. Jan Paweł II ogłosił błogosławioną, a 10 czerwca 2001 r. kanonizował.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..