W niedzielę 13 października bp Wiesław Szlachetka odprawił Eucharystię w dekadę po poświęceniu kościoła pw. Świętych Aniołów Stróżów w Mrzezinie.
Na liturgii licznie zgromadzili się wierni, którzy do uroczystości przygotowywali się poprzez misje święte. W homilii biskup pomocniczy podkreślił, że iść za Jezusem to przyjąć Go za swojego Pana i przyjmować Jego łaskę zbawienia, której najhojniej udziela nam w sakramentach świętych. - Nie upatrujmy zbawienia w tym, co posiadamy, bo wtedy to stanie się naszym bożkiem. Jezusowi chodzi o to, aby On był najważniejszy, aby Jego słuchać, aby według Jego słowa korzystać z tego, co posiadam. Jeśli tak będzie, to także będę miał serce dla ubogich, dla tych, którzy potrzebują pomocy - tłumaczył kapłan.
- Ta zachęta, by sprzedać wszystko i rozdać ubogim, i pójść za Jezusem, współgra z innymi wypowiedziami Jezusa, zwłaszcza z dobrze nam znaną przypowieścią o skarbie ukrytym w roli i drogocennej perle. Pamiętamy, gdy pewien człowiek dowiedział się, że w roli jest ukryty skarb, to poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją. I gdy ów kupiec, który poszukiwał drogocennych pereł, znalazł jedną drogocenną perłę, to poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją. Jezus kontynuuje tę myśl, że dla królestwa Bożego, dla zbawienia warto wszystko sprzedać, że warto sprzedać wszystko, aby nabyć Boże królestwo - zaznaczył pasterz.
Biskup Szlachetka wyjaśnił, że sprzedać wszystko dla królestwa Bożego to znaczy sprzedać swoje grzechy. - Ale kto kupi moje grzechy? Jest Ktoś, kto je kupi. Jest to Jezus Chrystus, który płaci najwyższą cenę, daje samego siebie, płaci miłością do końca. Wykupi moje słabości i grzechy za cenę ofiary krzyżowej. Czy nie jest to szaleństwo ze strony Boga? Płacić za to, co nie jest warte złamanego grosza? A jednak Bóg płaci taką cenę, najwyższą cenę, bylebyśmy chcieli Mu sprzedać swoje słabości i swoje grzechy, tzn. bylebyśmy chcieli przystępować do sakramentu pokuty i pojednania - powiedział kaznodzieja.
Biskup pomocniczy podkreślił rangę przeżywanej uroczystości. - Obchodzimy 10. rocznicę konsekracji tej pięknej świątyni, którą wraz z parafianami wybudował ks. kan. Adam Zdrojewski, budowniczy kościoła w Żelisławkach, ale również w dużej mierze kościoła na gdańskiej Zaspie, obecnie kustosz sanktuarium Królowej Polskiego Morza w Swarzewie. To dzieło z ogromną troską i zaangażowaniem podjął i kontynuuje ks. kan. Dariusz Ławik, który jednocześnie pełni funkcję przewodniczącego Rady ds. Ekumenizmu w archidiecezji gdańskiej - powiedział.
Duchowny dodał, że w tym domu Bożym uczymy się "sprzedawać" wszystko dla Bożego królestwa. - Tu przez słuchanie Bożego słowa i udział w sakramentach św., w których centrum jest Najświętsza Ofiara, przyjmujemy Jezusa do naszego życia jako Pana tego, kim jesteśmy i co posiadamy, aby już teraz otrzymać stokroć więcej, a w czasie przyszłym życie wieczne, Boże królestwo - mówił.
- Bogu niech będą dzięki za ogromną życzliwość tak wielu parafian, ofiarowaną tej świątyni i wszystkim dziełom, które jej towarzyszą, a do których należy też budowa domu parafialnego, potrzebnego dla formacji wspólnot i grup duszpasterskich, zwłaszcza dzieci i młodzieży. Bogu niech będą dzięki za wasze świadectwo dojrzałej wiary, za troskę o zbawienie każdego człowieka, a także za sumienną pracę duszpasterską - zakończył bp Wiesław.
Jubileuszową liturgię poprzedził koncert dętego Classic Brass Quintet.