Temat tegorocznego Światowego Dnia Młodzieży brzmiał: „Ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, biegną bez zmęczenia” (Iz 40,31). I tak, niektórzy z młodych, ci najbardziej wytrwali, pomimo niesprzyjającej pogody dotarli do najważniejszego kościoła archidiecezji gdańskiej piechotą przez las, biorąc udział w krótkiej pielgrzymce, która wyruszyła o godz. 14 z matemblewskiego sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej.

Część osób wzięła też udział w warsztatach „Wiara jest przyjaźnią” przeznaczonych dla młodych ewangelizatorów, które odbyły się dzień wcześniej w Domu Propedeutycznym GSD w Gdańsku-Starych Szkotach. Poprowadzili je członkowie wspólnoty Tymoteusz z Gubina. Była to okazja do tego, by poznać członków innych wspólnot i dowiedzieć się, jak można głosić Ewangelię autentycznie, bez presji i z miłością. Jak zaznaczali zgodnie uczestnicy, warsztaty te pokazały, że Kościół to nie tylko mury, ale przede wszystkim ludzie – młodzi, pełni energii i gotowi działać.

Podczas Eucharystii pod przewodnictwem metropolity gdańskiego, w koncelebrze z duszpasterzami młodzieży, którzy przybyli do archikatedry ze swoimi wspólnotami, homilię wygłosił bp Piotr Przyborek. Zwrócił uwagę na to, co rozumiemy, nazywając Jezusa Królem. – Kiedy mówię Mu: „Jesteś Królem”, to znaczy, że chcę darować Panu Bogu wszystko, co mam, całe swoje życie. Pan Jezus nie chce mi tego zabrać, ale chce mi to zwrócić i to w sposób stokroć większy. To jest ta wielka tajemnica królowania Pana Jezusa. Ile Mu już oddałem, a ile zatrzymuję dla siebie? – powiedział pasterz.

Biskup Piotr mówił także o potrzebie ciszy serca w relacji z Chrystusem. – Co przeszkadza w usłyszeniu głosu Pana Boga? Kiedy Pan Bóg daje człowiekowi przykazania, kiedy daje te przykazania Izraelitom, to pierwszym przykazaniem jest: „Słuchaj, Izraelu”. Żeby usłyszeć, trzeba wyłączyć te wszystkie przeszkadzajki, które mamy w naszych sercach – tłumaczył. Wskazał następnie rzeczy, które mogą stać na przeszkodzie w wewnętrznym wyciszeniu, wymieniając m.in. lęk przed drugim człowiekiem. – Co takiego Pan Jezus chce mi powiedzieć w moim sercu? Może ja specjalnie używam tych wszystkich zagłuszaczy, bo nie chcę go usłyszeć? On tam czasem puka do tego mojego serca, mówi do mnie, ale ja się boję, bo jeszcze powiedziałby mi coś, czego nie chciałbym zrobić, jeszcze musiałbym coś w moim życiu zmienić. Popracujcie nad tym i pomyślcie, co takiego przeszkadza tej ciszy serca, żeby usłyszeć głos Pana Boga – zachęcał bp Przyborek.

Spotkanie młodych na wspólnej liturgii było również okazją do ustanowienia 49 nowych ceremoniarzy, którzy odtąd będą posługiwać w swoich parafiach, korzystając z wiedzy zdobytej podczas kursu. Na zakończenie liturgii ks. Piotr Wiecki, diecezjalny duszpasterz młodzieży, przypomniał słowa papieża Franciszka skierowane do młodych podczas modlitwy Anioł Pański na Placu św. Piotra kilka godzin wcześniej: „Chcemy żyć, nie wegetować!”. – Wam, młodzi, dziękuję za waszą żywą obecność – za to, że żyjecie prawdą, wartościami, a przez to tworzycie środowisko, przestrzenie miłości i wzajemnych relacji – powiedział kapłan.

Do młodzieży zwrócił się także abp Wojda. – Dzisiaj jesteśmy tutaj, idziemy za Jezusem dlatego, że żyjemy prawdą i chcemy, by ta prawda w nas zatriumfowała. Ta prawda to przede wszystkim miłość Jezusa Chrystusa, za którą oddał swoje życie na krzyżu po to, by nią napełnić swoje serca. A jeśli napełnił nią nasze serca, to nie po to, byśmy ją mieli zmarnować, ale po to, byśmy się nią dzielili z innymi – po to, by była ona motorem naszego życia, postępowania i bycia dla innych – podkreślił.

Po uroczystości w archikatedrze młodzież przeniosła się do auli Jana Pawła II, by wziąć udział w ewangelizacyjnej części spotkania. Na uczestników czekały przede wszystkim warsztaty ze wspólnotą Tymoteusz z Gubina, a także osobiste świadectwa członków wspólnot młodzieżowych. Poruszono również temat Światowych Dni Młodzieży, które odbyły się w Lizbonie, próbując pełną wspomnień opowieścią uczestników tamtego wydarzenia zachęcić młodych do udziału w jubileuszowym spotkaniu z papieżem, które będzie miało miejsce w Rzymie w lipcu przyszłego roku. Podczas spotkania nie zabrakło, oczywiście, czasu na integrację poprzez zabawę oraz na poczęstunek. Młodzież otrzymała też egzemplarze adhortacji apostolskiej papieża Franciszka „Christus vivit”, którą to skierował właśnie do nich.

– Przyjechałam tutaj, żeby spotkać się z młodzieżą z naszej archidiecezji, żeby wspólnie świętować dzień Chrystusa Króla i zobaczyć młodych ludzi w Kościele zgromadzonych razem na modlitwie. To daje siłę. Są młodzi ludzie w Kościele, którzy chcą działać. Takie młodzieżowe wydarzenia dają duchową moc do trwania w wierze i dzielenia się jej doświadczeniem z innymi – powiedziała Marta Napiórkowska z parafii pw. bł. Doroty z Mątew w Gdańsku-Jasieniu, jedna z uczestniczek spotkania, zaangażowana w Ruchu Światło–Życie jako animatorka.