U gdańskich kapucynów w poniedziałek 30 grudnia celebrowano liturgię w święto przeniesienia relikwii św. Jakuba Apostoła.
Msza św. o godz. 18 zgromadziła kilkudziesięciu członków Bractwa św. Jakuba, a zarazem sympatyków camino, którzy przybyli na modlitwę, by duchowo połączyć się z sanktuarium w Santiago de Compostela.
Eucharystii w kapucyńskim kościele pw. św. Jakuba w Gdańsku przewodniczył br. Zenon Maszczyk OFMCap. - Warto dzisiaj przyjrzeć się drodze, którą przebyliście przez ten rok. W jakim kierunku? Z kim? Jeżeli szliście szlakiem, to jest szlak do nieba. A jeśli się spostrzeżecie, że ktoś was wyprowadził w pole, to warto się nawrócić. Bo tak mówiąc szczerze, to nie ma alternatywy - tylko Jezus Chrystus - podkreślił w homilii duszpasterz.
Po Mszy św. rozpoczęło się nabożeństwo, któremu przewodniczył br. Grzegorz Marszałkowski OFMCap. Odmówiono Litanię do św. Jakuba, po czym wokół kościoła przeszła procesja eucharystyczna, w której niesiono również figurę apostoła. Dalsza część spotkania miała miejsce w domu klasztornym, gdzie członkowie bractwa połamali się opłatkiem.
Procesja z figurą św. Jakuba
Oprócz liturgicznego święta przypadającego 25 lipca dniem poświęconym Jakubowi Starszemu jest także 30 grudnia, czyli wspomnienie przeniesienia relikwii św. Jakuba - "translacji" jego ciała z Ziemi Świętej na Półwysep Iberyjski. Jak głosi tradycja, po śmierci Jakuba, ok. 42 r., jego uczniowie Atanazy i Teodor zabrali zwłoki i przenieśli je z palestyńskiego portu Joppa (dzis. Jaffa) do miejsca, w którym nauczał i był znany - w Galicji, w Hiszpanii. Dzięki temu zabezpieczono relikwie przed zbezczeszczeniem w czasie kolejnych prześladowań chrześcijan w Palestynie. Ciało apostoła miało zostać przetransportowane w "kamiennej łodzi" (może to także oznaczać łódź do transportu kamieni wydobywanych w czasach rzymskich w Iberii). Uroczystość Translatio Sancti Iacobi była w Santiago de Compostela obchodzona nie mniej hucznie niż święto 25 lipca.