Radosne świętowanie rozpoczęła Msza św. w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. Po Eucharystii o godz. 12 przyszedł czas na oficjalne rozpoczęcie orszaku, który przeszedł ul. Armii Krajowej pod kolegiatę pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, gdzie Mędrcy spotkali się z Herodem.

- Wspaniale było zobaczyć tyle osób w koronach, które wspólnie maszerowały, aby powitać Jezusa. Najbardziej uśmiechałam się, kiedy ktoś nas mijał i słyszałam, że śpiewa kolędy. Takie radosne wydarzenia są bardzo potrzebne - mówi pani Renata, jedna z uczestniczek orszaku.

Następnie trasa korowodu powiodła ul. Świętojańską przed restaurację Polonia, gdzie odegrana została scena w gospodzie. Natomiast przy Urzędzie Miasta doszło do walki aniołów i diabłów.

Magda i Daniel przyszli z córką Olą i niespełna półrocznym Tobiaszem. - Młody to jeszcze niczego nie będzie pamiętał, ale takie wspólne kolędowanie dobrze na niego działa, bo śpi, aż miło popatrzeć - śmieje się Daniel. Magda dodaje, że córce, która chodzi do II klasy szkoły podstawowej, najbardziej podobały się kolorowe stroje Mędrców i szczudlarze. - Ciągle pytała mnie, jak oni chodzą na tych drewnianych nogach. Bała się, że się przewrócą i coś sobie zrobią - mówi kobieta.

Ostatecznie cała rodzina dotarła wraz z orszakiem do kościoła oo. franciszkanów pw. św. Antoniego Padewskiego, gdzie miały miejsce pokłon Mędrców przed Świętą Rodziną oraz wspólne kolędowanie.

- Lubię ten orszak. Ma w sobie to "coś", czyli wspaniałą atmosferę, pięknie przygotowane scenki, no i ludzi, którzy niezależnie od pogody przychodzą całymi rodzinami, aby razem świętować - mówi pani Maria.

Orszak był również okazją do pomocy, bo - podobnie, jak w latach ubiegłych - w trakcie wydarzenia wolontariusze zbierali datki na rzecz Stowarzyszenia im. św. Wawrzyńca, w ramach którego funkcjonują hospicjum dla dorosłych i dom hospicyjny dla dzieci i młodzieży "Bursztynowa Przystań". Każdy, kto zdecydował się placówkę wspomóc, otrzymywał papierową koronę oraz śpiewnik z kolędami.

Organizatorem wydarzenia było Stowarzyszenie "Katolickie Centrum Kultury" w Gdyni. Patronat medialny nad gdyńskim orszakiem objął "Gość Niedzielny".