Wieczór rozpoczął się od słów powitania o. Michała Oska OP, który przypomniał zebranym o znaczeniu pierwszych inspiracji braci dominikanów. - To pokolenie, które rewolucjonizowało myślenie o życiu zakonnym i głoszeniu Ewangelii - podkreślił przeor gdańskiego klasztoru. Następnie zaprezentował prelegentów - ekspertów, którzy w trzech wykładach przybliżyli zgromadzonym bogatą i wielowątkową historię zakonu.

Pierwszy z wykładów, zatytułowany "Na początku było współczucie...? O pierwszym pokoleniu braci dominikanów", wygłosił o. Arkadiusz Wojtas OP. W przystępny sposób opowiedział o początkach zakonu, który od XII w. stawiał na intelektualny rozwój, duchową głębię i nowatorskie podejście do komentowania Pisma Świętego. - To w czasach średniowiecza zaczęła się kształtować tradycja łączenia teologii z codziennym duszpasterstwem - tłumaczył.

Następnie prof. Rafał Kubicki, badacz z Uniwersytetu Gdańskiego, wygłosił referat "Podstawy ekonomiczne funkcjonowania klasztoru dominikanów w Gdańsku (1227-1835)". Prelegent szczegółowo wyjaśnił, jak zakon radził sobie z kwestiami finansowymi w różnych epokach.

Podkreślił, że mimo wielu wyzwań dominikanie potrafili dostosować się do zmieniających się realiów, zachowując przy tym wierność swoim ideałom. - Ich historia to opowieść o wytrwałości, kreatywności i elastyczności w zarządzaniu zasobami - mówił profesor.

Wieczór zamknął Marcin Sanak z Archiwum Polskiej Prowincji Dominikanów, który w niezwykle oryginalnym wykładzie "Do kiedy dominikanie nosili korony? Z dziejów fryzur braci kaznodziejów" opowiedział o symbolice i ewolucji dominikańskiej tonsury. - Tonsura była nie tylko znakiem przynależności zakonnej, ale także elementem codziennego życia duchowego - tłumaczył, przywołując liczne przykłady z ikonografii i dokumentów historycznych.

Spotkanie w Czarnej Sali było nie tylko okazją do uczczenia rocznicy, ale również do refleksji nad bogatym dziedzictwem dominikanów, którzy od prawie 800 lat są częścią historii Gdańska. Jak przypomniał o. Osek, klasztor św. Mikołaja to miejsce, które przetrwało wiele burz dziejowych i nadal stanowi ważny punkt na mapie duchowej miasta.