W niedzielny poranek 26 stycznia, w przeddzień liturgicznego wspomnienia św. Anieli Merici, bp Piotr Przyborek celebrował Eucharystię w klasztorze sióstr urszulanek w Gdyni-Orłowie.
W dniu szczególnie ważnym dla sióstr urszulanek mieszkanki orłowskiego klasztoru wraz z przyjaciółmi zgromadziły się na liturgii, aby uczcić patronkę zgromadzenia - św. Anielę Merici.
W homilii biskup pomocniczy podkreślił, że wierni zgromadzili się na Mszy św. dla Pana Jezusa, ale w tę niedzielę szczególnie należy zwrócić uwagę na św. Anielę Merici i połączyć jej historię ze słowem Bożym. - Charyzmat zakonu urszulanek związany jest z dobroczynnością i wychowaniem młodych kobiet. Zanim jednak św. Aniela założyła zgromadzenie, to dokładnie 500 lat temu była w Rzymie w czasie roku jubileuszowego. Myślę, że dziś, w 2025 r. możemy śmiało stwierdzić, że ten rok jubileuszowy to punkt, który nas łączy - tłumaczył pasterz.
- To ewangeliczne przesłanie, w którym Pan Jezus mówi o roku łaski od Pana, jest przesłaniem skierowanym do nas, żeby odnowić nasze powołanie, żeby bardziej przyjrzeć się temu wszystkiemu, do czego Chrystus nas zaprasza i umocnić się w wierze. Chciałbym, żebyśmy na to spojrzeli w ten właśnie sposób. Pan Jezus przychodzi do nas tutaj, do orłowskiego klasztoru i ogłasza nam dobrą nowinę. Ta dobra nowina to początek działalności Pana Jezusa, przede wszystkim związany z Duchem Świętym. Człowiek nie może zapomnieć o Duchu Świętym. Czasem jest to trudne, bo w dobrych, radosnych chwilach myślimy i działamy tak, jakby wszystko było w naszych rękach - powiedział bp Przyborek.
Kapłan zaznaczył, że w trudnych chwilach przychodzi zniechęcenie, ale Duch Święty odpowiada na nie, mówiąc, że jesteśmy w rękach Boga. - Jezus przyszedł w mocy Ducha do Galilei i ogłaszając dobrą nowinę, powiedział, że Duch Pański spoczywa na Nim, namaścił Go i posłał. Ten Duch Święty jest i nam udzielony i bardzo konkretnie działa w naszym życiu. Myślę, że sposobem na przeżycie roku świętego, roku jubileuszowego, na odnowienie swojego powołania jest modlitwa do Ducha Świętego. Nie, żeby Go nie było, bo przecież otrzymaliśmy Go na mocy sakramentu chrztu świętego i na mocy bierzmowania, ale czasem człowiek zapomina, że On nas prowadzi, czasem chowa się, nie daje się prowadzić i zaczyna żyć po swojemu - dodał biskup pomocniczy.
- Przyzwyczailiśmy się do Ewangelii, którą tłumaczy się jako dobra nowina i traktujemy ją trochę jako książkę, jako to, co jest napisane o Chrystusie. To prawda, to jest Ewangelia. Ale Pan Jezus, kiedy mówi o Ewangelii, to ma na myśli coś więcej. Chce przypomnieć ludziom o miłości Boga do człowieka. Opowiada o tym, że nawet nasze grzechy, to co nazywamy grzechem pierworodnym, nasze grzechy osobiste, nie sprawiają, że Pan Bóg się od nas odwraca. To znaczy, że Jego miłość jest tak wielka, że Go popycha do tego, żeby człowieka odkupić, żeby człowiekowi powiedzieć o tym, że jego życie ma sens i tego człowieka podnieść. To jest właśnie Ewangelia - zaakcentował duszpasterz.
Kaznodzieja podkreślił, że na każdej stronie Pisma Świętego Pan Jezus pokazuje nam miłość Boga do człowieka. - Każda kartka Ewangelii nam o tym przypomina. Ta miłość, która nas podnosi, umacnia. I co ciekawe, ta miłość nie jest skierowana do tych, którzy się dobrze mają, później powie Pan Jezus. Patrząc na Niego, który wychodzi z Kafarnaum i ostatnim spojrzeniem ogarnia celnika Mateusza, widzimy, że Pan Jezus wchodzi w tą głębię ludzkiego grzechu. To jest właśnie ta miłość głoszona tym, którzy się źle mają. A kto z nas nie ma się źle? Kto z nas nie miewa momentu zwątpienia? Panie Boże, oni tak, ale ja nie? Tak, Ty, też, bo Pan Jezus Ciebie ukochał. I to powstanie człowieka z kolan dokonuje się nie własną, ludzką mocą, ale mocą Jezusa, który przypomina nam o miłości Boga do człowieka i o tym, że my jesteśmy stworzeni na Jego obraz i podobieństwo - powiedział bp Przyborek.
Św. Aniela Merici (1474–1540) była włoską zakonnicą, mistyczką i założycielką Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Unii Rzymskiej, które odegrało kluczową rolę w reformie edukacji i duchowości kobiet. Urodziła się w Desenzano del Garda w północnych Włoszech w zamożnej, pobożnej rodzinie. Wcześnie straciła rodziców, co pogłębiło jej życie duchowe i oddanie Bogu. W młodości wstąpiła do Trzeciego Zakonu św. Franciszka i poświęciła się modlitwie, postom oraz pomocy ubogim.
W 1535 roku założyła Towarzystwo św. Urszuli (urszulanki), grupę kobiet poświęcających się życiu w czystości i edukacji dziewcząt. Było to innowacyjne podejście, ponieważ zamiast zamykać się w klasztorze, siostry działały w społeczeństwie, ucząc i wspierając młode kobiety. Św. Aniela uważała, że edukacja dziewcząt jest kluczem do odnowy rodziny i całego społeczeństwa. Jej działalność kładła fundamenty pod późniejszy rozwój szkolnictwa prowadzonego przez zgromadzenia zakonne.
Św. Aniela zmarła 27 stycznia 1540 roku w Brescii. W 1807 roku została beatyfikowana przez papieża Piusa VII, a w 1861 roku kanonizowana przez papieża Piusa IX. Jej wspomnienie liturgiczne obchodzone jest 27 stycznia. Jest patronką nauczycieli, wychowawców, a także zgromadzenia urszulanek, które do dziś kontynuują jej misję na całym świecie.