W Oblackim Centrum Edukacji i Kultury odbyła się kolejna edycja weekendowych warsztatów dla liderów i animatorów wspólnot młodzieżowych archidiecezji gdańskiej. Uczestniczyło w nich około 50 osób reprezentujących 20 wspólnot, które pragną rozwijać swoje powołanie do służby w Kościele.
Był to czas poświęcony formacji, inspiracji i zachęcie do gorliwej posługi w Kościele poprzez budowanie jedności i relacji, aby wzmacniać wspólnoty. Pierwszy dzień warsztatów prowadziła Marta Miłuńska, pedagog, psycholog, psychoterapeuta, liderka zespołu Projekt Przebudzenie oraz pomysłodawczyni Szkoły Uwielbienia. - Uczestnicy zgłębiali zagadnienie zdrowia lidera - co to znaczy być w formie i gotowym do służby. Kluczowym przesłaniem jest świadomość, że lider nie może skutecznie służyć innym, jeśli najpierw nie zadba o siebie, o swoją dojrzałość i integralność. To proces, który wymaga refleksji, pracy nad sobą i otwartości na formację - mówi ks. Piotr Wiecki, archidiecezjalny duszpasterz młodzieży.
- Dlatego organizujemy te warsztaty, by młodzi ludzie nie tylko działali w Kościele poprzez organizowanie wydarzeń, ale również brali odpowiedzialność za siebie i za innych - zarówno we wspólnocie, jak i poza nią. Wierzymy w nich i w to, że to oni będą przyszłością Kościoła i wspólnoty. Już teraz dajemy im narzędzia do rozwoju. Młodość ma swoje prawa, ale wymaga też mądrego przewodnictwa dorosłych. Naszą rolą jest dostrzegać ich potrzeby, wyprzedzać je i dawać im pokarm, którego dziś potrzebują - podkreśla duszpasterz.
Tymoteusz Filar, jeden z koordynatorów odpowiedzialnych za organizację rekolekcji, lider wspólnoty Hesed i członek Zarządu Diecezjalnego Duszpasterstwa Młodzieży AG, wymienia trzy fundamentalne elementy tych spotkań. - Inspiracja w służbie, czyli liderzy i animatorzy mogą zaczerpnąć sił, poszerzyć swoją wizję i znaleźć motywację do dalszego działania. Drugi to budowanie jedności, kiedy wspólnoty mają okazję się poznać, wspierać i inicjować wspólne przedsięwzięcia, a trzecim jest formacja, w trakcie której uczestnicy otrzymują konkretne narzędzia do skutecznego zarządzania wspólnotami i radzenia sobie z wyzwaniami liderstwa - mówi.
Dodaje, że papież Franciszek przypomina, że młodzi nie są przyszłością Kościoła - oni są Bożym teraz. - Dlatego tak istotne jest, aby tworzyć dla nich przestrzeń do wzrostu, uczyć odpowiedzialności i dawać im poczucie, że ich obecność i zaangażowanie są wartościowe. Historia Kościoła pokazuje, że to właśnie młodzi byli powoływani do wielkich misji, dlatego potrzebujemy liderów, którzy nie tylko organizują wydarzenia, ale budują głębokie relacje i pomagają innym wzrastać - podkreśl T. Filar.
- Trudno jednoznacznie określić, kim jest lider, bo można podejść do tego z różnych stron i perspektyw. Jeśli jednak spojrzymy na to psychologicznie i duchowo, możemy powiedzieć, że lider to osoba wystarczająco dojrzała i zintegrowana, by swoją dojrzałością i stabilnością obdarować innych. Prawdziwa integracja polega na tym, że lider potrafi wyjść poza siebie, przekroczyć własne ego, by służyć innym. Taki lider prowadzi innych do dojrzałości, a to jest ogromny cel sam w sobie - mówi Marta Miłuńska.
Weekend liderów i animatorów wspólnot młodzieżowych - Marta MiłuńskaCzy lider jest samotny? - To zależy. Jeśli lider widzi swoją rolę jako wyznaczanie celów i narzucanie kierunku, może być bardzo samotny. Natomiast jeśli prowadzi poprzez zadawanie pytań, inspirowanie i wzmacnianie innych, zawsze będzie otoczony ludźmi. Dobry lider potrafi zgromadzić wokół siebie osoby, które rozumieją wspólny cel i przeżywają go razem - wyjaśnia.
Dlaczego w ogóle potrzebujemy liderów? - Rola lidera polega jednak na tym, że przyjmuje autorytet i bierze za innych odpowiedzialność. A autorytet wiąże się z realną mocą do działania i koniecznością podejmowania trudnych decyzji. To ogromne wyzwanie, dlatego tak ważne jest, by młodzi ludzie mieli odwagę przyjąć tę odpowiedzialność. Moja rola jest przede wszystkim warsztatowa - wykorzystuję moją wiedzę psychologiczną i terapeutyczną, by dać im konkretne narzędzia do rozumienia siebie, swojej osobowości, wyzwań, z jakimi się mierzą - mówi M. Miłuńska.
- Pokazuję im, jak radzić sobie z trudnościami psychicznymi - zarówno swoimi, jak i tych, którym służą. Mówię też o mechanizmach, które mogą prowadzić do wypalenia. Bo jeśli lider nie zadba o siebie, szybko przestaje nim być i sam potrzebuje pomocy. Moje zadanie to trochę profilaktyka, trochę formacja. Chcę, by ci młodzi ludzie mieli świadomość, jak zdrowo podchodzić do swojej roli i jak unikać pułapek, które mogłyby ich zatrzymać - podkreśla prelegentka.
Drugi dzień weekendowych warsztatów, na które zaprosiło Diecezjalne Duszpasterstwo Młodzieży poprowadził Aleksander Bańka, koncentrując się na temacie synodalności.
Więcej o weekendzie dla liderów i animatorów w 8. numerze "Gościa Gdańskiego" na 23 lutego.