Tradycja, która przetrwała wieki, ponownie ożywa - w sobotę 8 marca u gdyńskich jezuitów celebrowano po raz pierwszy nabożeństwo Bożego Obiadu. Zorganizowały je Bractwo Dobrej Śmierci we współpracy z Duszpasterstwem Tradycji Katolickiej Archidiecezji Gdańskiej.
To tradycyjne całodzienne nabożeństwo za dusze zmarłych, znane jeszcze w kilku wsiach na północnym Mazowszu, zgromadziło w Gdyni licznych wiernych pragnących pielęgnować dawne zwyczaje modlitewne.
Boży Obiad w Gdyni - o. Rafał Huzarski SJNabożeństwo rozpoczęło się o 9.00 Mszą Świętą w rycie trydenckim celebrowaną w kaplicy Zespołu Szkół Jezuitów przez o. Rafała Huzarskiego SJ, opiekuna Duszpasterstwa Tradycji Katolickiej Archidiecezji Gdańskiej. Po zakończeniu Eucharystii uczestnicy, prowadząc procesję z dużym krucyfiksem na czele, jak na pogrzebie, przeszli do sali parafialnej. Na jej progu powitał ich o. Rafał, który trzymał w rękach krzyż. Po ucałowaniu obu symboli Męki Pańskiej wierni zajęli miejsca w sali, gdzie przez kolejne godziny oddawali się modlitwie siedząc przy stole. Co kilkadziesiąt minut modlący się robili przerwy w śpiewie - był to czas na spożywanie przygotowanych potraw i napojów.
- Może obiad nam się nie kojarzy z nabożeństwem, ale ponieważ to nabożeństwo domowe, całodzienne, więc ono też wiązało się ze spożywaniem posiłków. Między tymi posiłkami modlono się wobec czczonego, wystawionego krzyża domowego. Modlono się za dusze zmarłych. My tak samo, w tym samym duchu, w czasie wielkopostnym modlimy się dzisiaj, cały dzień za dusze zmarłych - tłumaczy o. Rafał Huzarski.
Boży Obiad w Gdyni - procesjaW Gdyni modlono się przy wystawionych krzyżach, śpiewając stare pieśni nabożne, których melodie zachowały się dzięki przekazowi ustnemu i w historycznych śpiewnikach. Modlitwa przerywana była wspólnymi posiłkami, a atmosfera wydarzenia była zarówno podniosła, jak i wypełniona duchem wspólnoty. Uczestnikom towarzyszyła refleksja na tekstami pieśni - niektóre z nich liczyły kilkadziesiąt zwrotek - i jedności w modlitwie za zmarłych.
Boży Obiad w Gdyni - śpiew pieśni- Boży Obiad to nabożeństwo, które blisko wiek temu było szeroko rozpowszechnione, o zasięgu właściwie ogólnopolskim, funkcjonując jako synonim stypy. Był to wspólny posiłek poprzedzony modlitwą i przepełniony religijnymi pieśniami. Odprawiano go kilka razy: bezpośrednio po pogrzebie, w 40 dni po śmierci, w imieniny zmarłego, w Zaduszki, a także w pierwszą rocznicę. Był też częścią praktyk w Adwencie i Wielkim Poście – wyjaśnia Seweryn Huzarski, prowadzący śpiewy nabożeństwa, prezes Stowarzyszenia Trójwiejska, które przywraca pamięć o zanikających tradycjach.
Wspólna modlitwa zaplanowana była do godziny 21. W niedzielny poranek 9 marca uczestnicy ponownie spotkają się w sali o godzinie 9, aby procesyjnie przejść na Gorzkie Żale poprzedzające Mszę św.
Tradycja Bożego Obiadu, choć w wielu regionach Polski już zapomniana, dzięki takim inicjatywom żyje i gromadzi ludzi, dla których pamięć o zmarłych oraz modlitwa w ich intencji są ważnym elementem duchowości katolickiej.
Więcej o Bożym Obiedzie napiszemy w numerze 12. "Gościa Gdańskiego" na 23 marca.