Tym razem w Ergo Arenie spotkało się prawie 7 tys. ludzi, aby śpiewem wysławiać Boga.
Tegoroczna Niedziela Miłosierdzia na długo pozostanie w pamięci Mileny i Jarka. Narzeczeni o wydarzeniu usłyszeli od znajomych, którzy byli na pierwszej edycji. – Mówili, że tu jest „ogień” – opowiada Jarek. Milena potakuje i dodaje, że znajomi bardzo często, przy okazji różnych spotkań, wracali pamięcią do tej imprezy. – To było tak autentyczne, że postanowiliśmy w tym roku zabrać się z nimi. I jesteśmy – uśmiecha się dziewczyna. Przejechali prawie 300 km. Do Trójmiasta dotarli dzień wcześniej, żeby mieć czas na złapanie oddechu, poranną Mszę św. i kilkugodzinne uwielbienie podczas wydarzenia „On Mocą”. – Jesteśmy dopiero po pierwszym koncercie, a ja już żałuję, że czas tutaj tak szybko leci i za chwilę będzie koniec, chociaż przed nami jeszcze prawie 4 godziny – mówi Jarek. Razem z Mileną są zaskoczeni liczbą osób. – To jest niesamowite, że są ludzie w każdym wieku. Najbardziej zaskoczyła mnie jednak liczba rodzin z dziećmi, i to nie takimi starszymi, ale maluszkami, jeszcze w wózkach. Super, że zdecydowali się wspólnie przeżyć to uwielbienie – mówi Milena.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.