Na gdańskiej Morenie powstał Dom Dziennego Pobytu dla Seniorów. 13 czerwca - w dzień liturgicznego wspomnienia św. Antoniego z Padwy - bp Piotr Przyborek nadał mu imię patrona i udzielił błogosławieństwa. Nowoczesna, ciepła przestrzeń to owoc współpracy Caritas Archidiecezji Gdańskiej, Spółdzielni LWSM Morena, MOPR-u i parafii Bożego Ciała.
W dzień św. Antoniego, patrona rzeczy zagubionych i tych, którzy szukają sensu, na Morenie otwarto dom, który już od pierwszych chwil daje coś bezcennego: poczucie bycia u siebie. Uroczystość zgromadziła przedstawicieli instytucji zaangażowanych w projekt, radnych, mieszkańców, seniorów i gości.
Biskup Piotr Przyborek pobłogosławił dom, przypominając symbolikę patrona - świętego z Dzieciątkiem Jezus i chlebem w dłoniach. - To wspomnienie św. Antoniego, który bardzo często przedstawiany jest z Chrystusem na dłoni i z chlebem, przypomina nam o tym, by być dobrym jak chleb. Nadając imię temu domowi, chcemy modlić się przez jego wstawiennictwo, byśmy tu, na Morenie, stawali się coraz bardziej podobni do Chrystusa: źródła dobra, miłości i świętości - mówił pasterz.
Centrum im. św. Antoniego - bp Piotr PrzyborekDroga do tego momentu trwała niemal dekadę. Jak podkreślił ks. Andrzej Wiecki, dyrektor Caritas AG, dom nie powstałby bez determinacji wielu ludzi. - Wydaje mi się, że to, że dzisiaj tu jesteśmy, jest spełnieniem nadziei wielu osób, które przez lata włączały się w budowanie tego domu. To nie tylko projekt infrastrukturalny, ale wspólnota nadziei i zaangażowania - mówił. Wszystko zaczęło się w 2015 roku, gdy pani Halina Gostomska rozpoczęła starania o dom dla seniorów. Dziewięć lat później, po wygranym konkursie ogłoszonym przez miasto Gdańsk i MOPR, projekt nabrał realnych kształtów. W 2024 roku drzwi domu otworzyły się naprawdę.
Budynek jest nowoczesny i w pełni dostosowany do potrzeb osób starszych. Znajdują się w nim m.in. sala dzienna, aneks kuchenny, gabinety psychologa i pielęgniarki, przestrzeń do rehabilitacji, winda schodowa i słoneczne patio. Ale - jak podkreślali wszyscy obecni - jego siłą nie są mury, lecz ludzie. - Taki dom nic nie znaczy bez człowieka. Bardzo się cieszę, że są z nami nasi podopieczni - seniorzy, którzy tworzą atmosferę tego miejsca. Ten dom tworzy się nie przez budowanie ścian, ale przez relacje, wspólne chwile, wzajemne bycie obok siebie - dodał ks. A. Wiecki.
Małgorzata Niemkiewicz, która kieruje placówką, podziękowała wszystkim osobom i instytucjom zaangażowanym w realizację projektu. Wręczono pamiątkowe dyplomy, a po oficjalnej części goście mogli zwiedzić dom, porozmawiać przy kawie i cieście, wspólnie świętować.
Centrum im. św. Antoniego - ks. Andrzej Wiecki o domuPlacówka działa w ramach rządowego programu „Senior+”, który wspiera aktywizację osób po 60. roku życia. Codzienność wypełniają tu zajęcia edukacyjne, terapeutyczne, rekreacyjne oraz wsparcie psychologiczne i opiekuńcze. Dom ma być miejscem integracji, kreatywności i codziennej bliskości.
Sercem domu jest jego patron. Podczas uroczystości odsłonięto portret św. Antoniego, który ma symbolicznie czuwać nad codziennością tego miejsca. - Niech to będzie dom, w którym odnajduje się nie tylko schronienie, ale także sens - mówił bp Przyborek. - Niech św. Antoni wyprasza dla nas łaskę, byśmy stawali się lepsi dla siebie nawzajem.
Na zakończenie każdy z uczestników otrzymał symboliczny upominek - chlebek św. Antoniego - znak domowego ciepła i wspólnoty, która tutaj właśnie się rodzi.