W piątkowy wieczór 13 czerwca metropolita gdański uroczystą Eucharystią w bazylice Mariackiej zainaugurował IV Festiwal dla Życia.
W homilii pasterz podkreślił, jak ważną inicjatywę rozpoczyna sprawowana liturgia. - W tym roku Festiwal dla Życia jest nieco wydłużony i potrwa aż trzy dni, bo chcemy podkreślić wartość życia nie tylko w kontekście Marszu dla Życia, który odbędzie się w niedzielę, ale także ukazać, że festiwal jest czymś więcej. To nie tylko jeden moment, ale całe nasze codzienne życie. Życie, które podejmujemy z wysiłkiem, ale które chcemy, by było piękne, pełne wartości i sensu - podkreślił abp Wojda.
- Dlatego tak ważne jest, byśmy w tym festiwalu uczestniczyli i w ten sposób dawali świadectwo naszego człowieczeństwa, naszej wiary, naszej przynależności do Jezusa Chrystusa. Byśmy też zadali sobie pytanie: co jeszcze mogę uczynić? A może - postawili to pytanie samemu Jezusowi: Panie, co jeszcze powinienem zrobić, by moja przyjaźń z Tobą była żywa, by moje świadectwo było autentyczne, bym budował innych i prowadził ich do Ciebie? - pytał duchowny.
Kapłan tłumaczył, że program Festiwalu dla Życia ma również wymiar duchowy, w związku z czym warto sięgnąć do odczytanego wcześniej słowa Bożego. - Bardzo mocno uderzyło mnie dzisiejsze czytanie z Drugiego Listu św. Pawła Apostoła do Koryntian. To naprawdę piękne, głębokie i życiowe słowo, które dziś do nas przemawia. Już pierwsze zdanie, które usłyszeliśmy, robi ogromne wrażenie: "Przechowujemy skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" - powiedział.
- Któż z nas, będąc dzieckiem, nie marzył o odnalezieniu skarbu? Wychowujemy się na legendach, opowieściach o ukrytych bogactwach - gdzieś głęboko w nas odzywa się pragnienie, by taki skarb posiąść. A później, kiedy dojrzewamy, zaczynamy rozumieć, że prawdziwy skarb może być czymś zupełnie innym - dodał.
Arcybiskup zaznaczył, że tym skarbem są wiara, nadzieja, miłość - życie wieczne. - Skarbem może być zdrowie, życie, ale nawet one nie są tak ważne, jak to, co zostawił nam Jezus: wiara, nadzieja, miłość - dar nieśmiertelności. To jest największy skarb, który został nam powierzony. I to mimo wszystko - mimo naszej słabości i grzechów. Jezus nie pyta, czy potrafimy ochronić ten skarb. On go po prostu daje. Jak wielkim zaufaniem nas obdarza! Bo wie, że ten skarb jest tym, czego naprawdę potrzebujemy - wyjaśnił duszpasterz.
Kapłan opowiedział także o kimś, kto był bardzo słaby, a mimo to dochował tego skarbu. - To siostra Urszula Napierska, która zmarła 3 listopada 2001 roku. Była osobą ciężko chorą, słabą fizycznie, ale wielką duchem. Pragnęła poświęcić się Bogu - wstąpiła do jednego zakonu, ale nie została przyjęta z powodu choroby. W drugim - to samo. A jednak się nie poddała. Całe życie chciała żyć dla Jezusa i dzielić się wiarą z innymi. Ostatecznie została przyjęta do Zgromadzenia Sióstr Niepokalanek, dwa lata przed śmiercią - podkreślił abp Wojda.
- Jej jedynym narzędziem pracy były igła i nici - haftowała ornaty, bieliznę kielichową. Jej prace można do dziś zobaczyć w parafiach Gdańska i Wrzeszcza. Ludzie przychodzili do niej po radę, modlitwę, wsparcie. Była przykuta do wózka inwalidzkiego, a mimo to tętniła wiarą i mocą Ducha Świętego. Na jej pogrzebie zebrały się tłumy. Obecnie trwa jej proces beatyfikacyjny. Ktoś powie: słaba kobieta, niezdolna do niczego. A jednak pokazała, czym jest prawdziwy skarb wiary. I jak bardzo można się nim dzielić - dodał pasterz.
- Słowa św. Pawła realizują się w każdym z nas, gdy tylko otworzymy się na Jezusa. Przechowujemy ten skarb - choć jesteśmy jak kruche naczynia gliniane - bo Bóg nam ufa. A my musimy zaufać Jemu. Nie mówmy: jestem słaby. Powiedzmy raczej: z Bogiem mogę być silny. I dlatego dzisiejsze czytanie jest tak ważne na początek Festiwalu dla Życia - by pokazać, czym jest życie, gdy zakorzenione jest w Bogu - podsumował metropolita.
Po Eucharystii wierni przeszli na pobliski plac pomiędzy Kaplicą Królewską a ul. Szeroką, gdzie rozstawiono scenę. Tam obyła się dalsza część pierwszego dnia festiwalowego wieczoru.
Poniżej publikujemy szczegółowy plan trzydniowego wydarzenia odbywającego się pod patronatem medialnym "Gościa Niedzielnego".