Ustanowienie nowych nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej przejdź do galerii

- Będziecie rozdawać chleb - ale nie zwykły chleb. To najważniejszy chleb, który daje życie wieczne, a którym jest sam Chrystus - mówił bp Wiesław Szlachetka.

Justyna Liptak Justyna Liptak

|

GOSC.PL

dodane 14.06.2025 14:08

​​Podczas Eucharystii, sprawowanej w gdańskim sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej, bp Wiesław Szlachetka ustanowił 35 nowych nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej. Pochodzą oni z 22 wspólnot naszej archidiecezji. Już na wstępie podkreślił, że bycie szafarzem to bardzo ważna posługa w Kościele. - Posługa w trosce o zbawienie naszych braci i sióstr, którzy pragną życia wiecznego, idą za głosem i pragnieniem serca. Bo serce każdego człowieka pragnie tego życia, które Jezus objawił w poranek zmartwychwstania. Eucharystia została dana właśnie dla tego życia - mówił bp Szlachetka.

W homilii odniósł się do słów Psalmu: "Skosztujcie i zobaczcie, jak dobry jest Pan", który od wieków kojarzone są z Eucharystią. - Dlaczego właśnie z nią? Bo to uczta, która ma moc przemieniać serca, ukazywać dobroć Boga i przygotowywać nas na wieczną ucztę w Jego królestwie - wyjaśnił.

Fragment homilii bp. Wiesława Szlachetki w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej
Justyna Liptak /Foto Gość

Aby lepiej to zrozumieć, biskup przywołał obraz z filmu "Uczta Babette", opowiadającego historię dwóch sióstr żyjących w surowej protestanckiej wspólnocie. Po śmierci ojca, pastora, kobiety przejęły duchowe przewodnictwo, żyjąc w ascetycznej, bezsmakowej codzienności - dosłownie i duchowo. Pewnego dnia do ich domu trafiła francuska emigrantka, Babette, znakomita kucharka, która przez 16 lat służyła im jako gosposia. Gdy wygrała ogromną sumę pieniędzy, postanowiła przygotować dla mieszkańców osady ucztę. Na początku spotkała się z nieufnością, lecz jej potrawy zaczęły przemieniać ludzi - ich twarze jaśniały, przebaczali sobie nawzajem, odzyskiwali radość i odkrywali, że Bóg jest miłością.

- W tej uczcie ukryty jest głębszy sens - obraz Eucharystii. Babette oddała wszystko, co miała, by ugościć innych. Jezus oddał całe swoje życie, by nakarmić nas Chlebem Życia. Smakiem tej uczty jest Jego miłość - miłość do końca - podkreślił bp Szlachetka.

- Drodzy bracia, rozdawajcie chleb życia wiecznego tym, którzy są głodni Boga. Jako nadzwyczajni szafarze Komunii Świętej będziecie mieć udział w posłuszeństwie samego Jezusa. A jest to posłuszeństwo dla zbawienia. Wasza służba nie jest zwykłą pomocą przy ołtarzu. To współuczestnictwo w największej tajemnicy miłości - w Eucharystii - mówił.

Po homilii kandydaci na nadzwyczajnych szafarzy wyrazili swoją gotowość do posługi
Justyna Liptak /Foto Gość

Przywołał również słowa: "Przepasze się i każe im zasiąść do stołu, a obchodząc będzie im usługiwał”. - To On sam będzie wam towarzyszył, gdy będziecie zanosić Komunię chorym, cierpiącym, samotnym. Będziecie znakiem Bożej obecności i miłosierdzia - zaznaczył.

Biskup podkreślił również, że czasem, patrząc na uczestników Mszy św., można odnieść wrażenie, jakby nie chcieli "smakować" tej uczty - jakby przyszli, ale duchowo byli nieobecni. - Dlatego tak ważna jest wasza posługa - by pomagać innym "posmakować i zobaczyć, jak dobry jest Pan" - dodał bp Szlachetka.

- Waszym strojem będzie alba - znak służby przy stole Pańskim. Waszym zadaniem będzie rozdawanie najważniejszego pokarmu - Ciała Chrystusa. Ale wasza posługa to nie tylko czynność liturgiczna. To troska o Boże królestwo tu i teraz, to bycie świadkiem, że Bóg naprawdę jest dobry. Niech każda Komunia, którą podacie, będzie zaproszeniem do uczty niebieskiej. Niech wasza postawa mówi więcej niż słowa: że Eucharystia jest prawdziwą ucztą miłości - zakończył biskup.

Podziękowania nowo ustanowionych nadzwyczajnych szafarzy Komunii św.
Justyna Liptak /Foto Gość

Na koniec Mszy św. przyszedł czas na podziękowania, wspólne zdjęcie, a następnie gratulacje dla samych szafarzy, a także ich bliskich.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..