W poniedziałek 30 czerwca z sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na gdańskiej Żabiance w 500-kilometrowy pielgrzymi szlak na rowerach wyruszyło ok. 70 osób. W sobotę dotrą na Jasną Górę, do tronu Matki Bożej Częstochowskiej.
Eucharystię o godz. 7 rozpoczynającą pielgrzymkę celebrowali bp Piotr Przyborek wraz z ks. Ireneuszem Koziorzębskim, wikariuszem żabiańskiego sanktuarium, oraz ks. Wojciechem Langem, przewodnikiem Gdańskiej Pielgrzymki Rowerowej na Jasną Górę, a na co dzień proboszczem parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Sopocie, i ks. Krzysztofem Hapką, rowerowym pielgrzymem i proboszczem parafii pw. bł. Jerzego Popiełuszki w Juszkowie.
W krótkiej homilii pasterz nawiązał do bliskowschodniego zwyczaju targowania się o cenę danego towaru, co przypomina rozmowę Boga z Abrahamem wstawiającym się za Sodomą. - Nie tyle cena jest ważna, ile relacja, ile to, żeby stać się przyjacielem tego drugiego człowieka - tłumaczył bp Przyborek. - Księga Rodzaju przedstawia Pana Boga, pokazując Jego istotę - że wychodzi On naprzeciw człowiekowi, że dla Boga ważna jest relacja, że Bóg dzieli się z Abrahamem tym, co chce zrobić, i pyta go o jego plany, jego zamiary, interesuje się człowiekiem - mówił kaznodzieja.
Początek rowerowej pielgrzymki na Jasną Górę
- W pielgrzymowaniu to jest ten pierwszy krok, pierwszy cel naszej drogi, która będzie drogą wyczerpującą, wymagającą, a jednocześnie piękną. Pan Bóg chce być Bogiem bliskim. I On jest taki, tylko my tworzymy dystans z różnych powodów. Ale gdzieś na drodze Pan objawi człowiekowi, co jest przeszkodą w tym, żeby stać się przyjacielem Pana Boga, stać się Jego bliskim - przekonywał bp Przyborek.
Na zakończenie Mszy św. bp Piotr pobłogosławił pielgrzymów, prosząc Boga o bezpieczeństwo dla nich na drodze. O godz. 8.30 pielgrzymi w asyście policji po raz 23. wyruszyli w rowerową trasę. Na początku drogi towarzyszył im bp Przyborek, jadąc na swoim jednośladzie. Rowerzyści dotrą na Jasną Górę w sobotę 5 lipca.