Wędrówce towarzyszyły modlitwa, śpiew i radosna atmosfera wdzięczności za ćwierć wieku spotkań na pątniczym szlaku. - To wielka radość, którą widać na naszych twarzach. Dziś dziękujemy Bogu za stulecie istnienia naszej archidiecezji i za 25 lat pielgrzymowania Odnowy w Duchu Świętym. To znak, że Kościół gdański żyje, chce działać, ewangelizować i nieustannie głosić słowo Boże - podkreślał na początku ks. Sylwester Malikowski, diecezjalny duszpasterz odnowy.

Droga do Matemblewa upłynęła na wspólnym Różańcu, rozważaniach inspirowanych adhortacją Evangelii Gaudium papieża Franciszka oraz na rozmowach. Choć chwilami towarzyszył pielgrzymom deszcz, nikomu nie brakowało entuzjazmu. - To mój pierwszy udział w tej pielgrzymce i muszę przyznać, że organizacja była znakomita. Mimo pogody wędrowało się naprawdę dobrze, a atmosfera była serdeczna i pełna radości. Zdecydowanie warto polecać innym - mówi pani Danuta z Gdańska.

Dla pani Marii ze Smołdzina jubileuszowa wędrówka była czymś naturalnym. - Tegoroczna trasa była dla mnie raczej spacerem, bo wcześniej pielgrzymowałam już na Jasną Górę. Wiedziałam jednak, że w tym szczególnym roku muszę być tutaj. Odnowa to dla mnie ogromna siła i ukojenie. Trafiłam do niej wiele lat temu za sprawą brata Albina, który podobnie jak mój zmarły już mąż poruszał się na wózku, ale miał niezwykłą wiarę i otwartość. Spotkania wspólnoty są dla mnie bardzo ważne. Czeka się na nie z radością - to czas modlitwy, dzielenia się doświadczeniem i budowania więzi. To potrzeba serca, by być razem - opowiadała.

Centralnym punktem jubileuszowego dnia była Msza św. w sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej, której przewodniczył bp Wiesław Szlachetka. - Siostry i bracia, pielgrzymi nadziei, którzy po raz 25. wybraliście drogę do Tej, która stała się brzemienną za sprawą Ducha Świętego - to właśnie dzięki Niemu radość zbawienia zagościła w naszym życiu. Dzisiejsza pielgrzymka jest szczególnym dziękczynieniem za stulecie archidiecezji i prośbą o dalszą opiekę Boga - mówił biskup.

W homilii hierarcha nawiązał do przypowieści o talentach, zwracając uwagę, że problem trzeciego sługi nie polegał jedynie na braku zysku, lecz na błędnym obrazie swego pana. - Nazwał go człowiekiem twardym. Tymczasem ten pan okazał się pełen zaufania i dobroci - powierzył swoim sługom cały majątek, dbając o to, by nie nakładać na nich ciężaru ponad ich siły. Niesłusznie został więc oskarżony. W rzeczywistości sługa w ten sposób usprawiedliwiał własne lenistwo - wyjaśniał bp Szlachetka.

Biskup podkreślał, że wystarczyło, by sługa poprosił o przebaczenie. - Pan z przypowieści z pewnością by mu wybaczył, przyjął go do swojej radości, tak jak ojciec przyjął syna marnotrawnego. Ale zamiast tego oskarżył swego pana i odrzucił dar, a tym samym - zbawienie. To pouczenie, że każdy z nas otrzymał talenty i łaski, które mamy pomnażać. Bóg nie może zbawić nas bez nas. Współpraca z Jego darami to droga do radości wiecznej - mówił.

- Pan Jezus bardziej ceni chrześcijanina, który podejmuje wysiłek, angażuje się w życie wspólnoty, nawet jeśli się pobrudzi i coś mu nie wyjdzie, niż tego, który zatrzymuje wiarę tylko dla siebie i powtarza: "mam Boga w sercu". Wiara zakopana nie owocuje. Dzisiejsze świętowanie jest okazją, by dziękować za wszystkie talenty pomnożone przez wiernych naszej archidiecezji i prosić Ducha Świętego o inspirację dla kolejnych pokoleń - podsumował hierarcha.

Po Eucharystii odbyła się modlitwa wstawiennicza oraz wspólne uwielbienie Boga śpiewem. Jubileuszowe świętowanie zakończyła agapa - radosne spotkanie przy stole, podczas którego pielgrzymi mogli wymienić się doświadczeniami i umocnić więzi.

Atmosfera całego dnia była pełna wdzięczności i nadziei. Odnowa w Duchu Świętym to wspólnota, która daje przestrzeń modlitwy, wsparcia i autentycznego spotkania. Jubileusz stał się okazją, by spojrzeć z wdzięcznością w przeszłość, a jednocześnie powierzyć przyszłość Bogu.