Uroczystą inaugurację nowego roku akademickiego w Szkole Biblijnej Archidiecezji Gdańskiej rozpoczęła Msza św. w archikatedrze oliwskiej. Liturgii przewodniczył bp Piotr Przyborek, a homilię wygłosił ks. Krzysztof Wons SDS, dyrektor Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów w Krakowie.
Na początku Eucharystii biskup pomocniczy gdański zachęcał do powierzenia Bogu zarówno minionego czasu wakacji, jak i wyzwań nowego roku akademickiego. - Dziś, we wspomnienie św. Hieronima, pragniemy rozpocząć kolejny rok z Biblią, z Pismem Świętym. Św. Hieronim, żyjący na przełomie IV i V w., swoje życie związał z Betlejem - miejscem narodzenia Jezusa. To tam pochylał się nad słowem, tłumaczył je, żył nim i dzielił się z innymi. Powtarzał, że nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa. A my chcemy poznawać jedno i drugie, bo w Chrystusie objawia się słowo Boże w sercu człowieka - podkreślił bp Przyborek.
Duszpasterz przywitał także wszystkich uczestników - zarówno studentów, jak i wykładowców oraz zaproszonych gości.
Inauguracja nowego roku akademickiego w Szkole Biblijnej AG - bp Piotr Przyborek.
W homilii ks. Wons przypomniał, że lektura Biblii nigdy nie jest oderwana od codzienności. - Kiedy otwieramy Pismo Święte, zawsze odkrywamy w nim także stronice naszego własnego życia. Bóg czyta nam słowo, ale w tym słowie równocześnie czyta nasze życie. Dlatego warto pytać, jaka stronica mojego życia rozbrzmiewa w dzisiejszej Ewangelii - mówił salwatorianin.
Odwołując się do fragmentu Ewangelii św. Łukasza, kaznodzieja ukazał obraz Jezusa, który z mocnym postanowieniem zmierza ku Jerozolimie, choć wie, że czeka Go tam odrzucenie. - Łukasz notuje, że Chrystus "uczynił twardym swoje oblicze" i poszedł do miasta, które Go nie przyjmie. Nie dlatego, że szukał krzyża, bo krzyż nie jest pomysłem Boga. Jezus szukał człowieka. Miał siłę, by iść w tę stronę, ponieważ był zakorzeniony w relacji z Ojcem. Za każdym razem, gdy mówił: "muszę iść", kryło się za tym greckie dei, czyli wewnętrzne "nie potrafię odmówić Ojcu". To miłość dawała Mu moc - wyjaśniał kaznodzieja.
Ks. Wons zwrócił uwagę, że podobnie jak uczniowie, chrześcijanie również stają przed pokusą złości i przemocy wobec odrzucenia. - Synowie gromu chcieli spalić całą wioskę, która nie przyjęła Jezusa. A On ich zgromił. Chciał rzucić ogień na ziemię, ale nie ogień przemocy, tylko ogień Ducha. To Duch Święty, Duch miłości jest jedynym ogniem, który naprawdę przemienia świat - podkreślił.
Inauguracja nowego roku akademickiego w Szkole Biblijnej AG - ks. Krzysztof Wons SDS.
Kaznodzieja przypomniał, że prawdziwa miłość potrafi czekać, jest cierpliwa i mocniejsza niż śmierć. - Jezus nie cofnął się, choć droga prowadziła przez Golgotę. Wiedział, że Jerozolima będzie miejscem pustego grobu. Miłość zwycięża nie tylko przemoc, ale i śmierć. Tego uczy nas dzisiejsza stronica Ewangelii. I każdy z nas musi sobie zadać pytanie: "Czy zgadzam się na to, by ona stała się także stronicą mojego życia?" - zakończył ks. Wons.
Eucharystia w katedrze oliwskiej była nie tylko liturgicznym rozpoczęciem nowego roku pracy w Szkole Biblijnej, ale także przypomnieniem, że spotkanie ze słowem Bożym zawsze jest spotkaniem z samym Chrystusem, który prowadzi człowieka do pełni życia.
Następnie uczestnicy przeszli do auli Jana Pawła II, gdzie odbył się wykład inauguracyjny, o czym piszemy poniżej: