Prawda silniejsza od ideologii przejdź do galerii

W niedzielę 5 października w sanktuarium bł. Męczennicy Alicji Kotowskiej i Towarzyszy sprawowano Eucharystię w intencji pomordowanych przed 86 laty. Poświęcono również odnowione mogiły ofiar pomorskiej kaźni.

Uroczystości rozpoczęły się nawiedzeniem zbiorowych mogił przez delegacje pod przewodnictwem bp Wiesława Szlachetki. Po modlitwie przy grobie nr 3 - kapłanów, a następnie przy mogiłach 1 i 2, poświęcono nowy pomnik dedykowany leśnikom zamordowanym w Lesie Piaśnickim. Następnie uczestnicy udali się do grobu - "kaplicy" bł. Alicji Kotowskiej, po czym odbył się obrzęd poświęcenia czterech mogił po renowacji: nr 10, 11, 12 i 13. Stamtąd procesja z orkiestrą przeszła do Kaplicy Męczenników, miejsca sprawowania Eucharystii, którą poprzedziło nabożeństwo oczekiwania z krótkim programem artystycznym przygotowanym przez uczniów Szkoły Podstawowej nr 1 w Bolszewie.

List do organizatorów i uczestników uroczystości skierował Prezydent RP, a pismo odczytał doradca Prezydenta, prof. Piotr Czauderna. "Łączę się z Państwem w hołdzie dla ofiar zbrodni popełnionej tutaj przed 86 laty. Pochylam głowę w zadumie nad okrutnym losem zamordowanych - nauczycieli, księży, urzędników, leśników, działaczy narodowych z Wolnego Miasta Gdańska, współtwórców Gdyni, rodaków wysiedlonych z III Rzeszy, pacjentów szpitali psychiatrycznych. Szacuje się, że Niemcy zabili tu około 14 tysięcy ludzi. Wszyscy oni zostali zgładzeni, bo byli Polakami. Większość do dziś nie ma swojego grobu ani inskrypcji na pamiątkowej tablicy. Ich jedyną mogiłą i miejscem pamięci jest ten las" - napisała głowa państwa.

Prawda silniejsza od ideologii   List od Karola Nawrockiego, Prezydenta RP odczytał prof. Piotr Czauderna, jego społeczny doradca. Wioleta Żurawska /Foto Gość

"Przesyłam słowa szacunku i współczucia rodzinom i bliskim ofiar zbrodni piaśnickiej. Dziękuję Państwu za przechowanie dowodów i świadectw tragedii, które znacząco przyczyniły się do badań nad popełnionym tu mordem. Wyrazy wdzięczności kieruję również do kapłanów i wszystkich osób zaangażowanych w dzieło Sanktuarium Błogosławionej Męczennicy Alicji Kotowskiej i Towarzyszy. Dziękuję za upamiętnienie i godne utrzymanie tutejszych miejsc kaźni i pochówku. To niezwykle cenne, że odwiedzający te wstrząsające miejsca mogą liczyć na duchowe wsparcie. Wszystkim pielęgnującym pamięć i upowszechniającym wiedzę o martyrologii ofiar „pomorskiego Katynia” raz jeszcze dziękuję za Państwa służbę" - wyraził wdzięczność Prezydent RP.

Na liturgii w miejscu kaźni zgromadzili się przedstawiciele władz samorządowych i państwowych, wojska, duchowieństwa, poczty sztandarowe, harcerze, rodziny pomordowanych oraz młodzież. Przed ołtarzem - w oprawie ceremoniału wojskowego - oddano salwę honorową. Następnie, przy tablicy pamiątkowej za ołtarzem, posadzono i poświęcono "dąb pamięci" dedykowany aspirantowi Policji Państwowej Bolesławowi Nowakowi - zamordowanemu w Katyniu-Miednoje - w ramach ogólnopolskiego programu "Katyń… ocalić od zapomnienia". Dęby pamięci sadzi się w całym kraju, aby przekazywać pamięć o ofiarach kolejnym pokoleniom.

Prawda silniejsza od ideologii   Bp Wiesław Szlachetka poświęcił "dąb pamięci" dedykowany aspirantowi Policji Państwowej Bolesławowi Nowakowi - zamordowanemu w Katyniu-Miednoje. Wioleta Żurawska /Foto Gość

Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił bp Wiesław Szlachetka. Kapłan wyjaśnił drogę od deizmu do ateizmu i ideologii śmierci. - Przed oświeceniem było czymś oczywistym, że Bóg jest, że świat i człowiek pochodzą od Boga, a prawa rządzące światem i człowiekiem mają w Nim źródło. Choć różnie rozumiano Boga i różnie respektowano Jego prawa, nikt nie podważał ich mądrości ani potrzeby ich odkrywania. Prawa te służą życiu, sprawiedliwości i pokojowi - mówił biskup pomocniczy.

- W dobie oświecenia pojawił się najpierw deizm, według którego Bóg jest zbyt daleko, by interesować się światem. Od deizmu już tylko krok dzielił od ateizmu. Zrobiono ten krok, stawiając na ołtarzu w miejsce Boga ludzki rozum, jak chcieli spadkobiercy myśli Spinozy, a następnie ubóstwiając także "wolę mocy", jak proponował Nietzsche i jego kontynuatorzy. W tych dwóch ubóstwionych władzach człowieka zaczęto upatrywać zbawienia świata i sensu życia. Ubóstwiony rozum i ubóstwiona wola mocy stworzyły ducha bezbożności, w którego imię zaczęto wymyślać nowe prawa - podkreślił pasterz.

-Zdefiniowano nowe prawo wolności jako "żądza bycia bez granic". Ogłoszono nowe prawo równości, lecz dla jego realizacji szybko uruchomiono gilotynę, jak w czasie rewolucji francuskiej. Wymyślono też nowe "braterstwo", które łatwo stało się dyktaturą proletariatu. W imię ducha bezbożności odrzucono Biblię jako rzekomo niemodną i staroświecką. Jej miejsce zajęły inne księgi: najpierw "Kapitał" Marksa, potem "Mein Kampf" Hitlera, wreszcie "Czerwona książeczka" Mao Zedonga. Duch bezbożności zaczął zbierać żniwo śmierci, pochłaniając miliony ofiar - od rewolucji francuskiej, przez I wojnę światową, rewolucję październikową i jej następstwa, po II wojnę światową - zaznaczył kaznodzieja.

Prawda silniejsza od ideologii   Uroczystościom w Lesie Piaśnickim niezmiennie towarzyszy asysta wojskowa. Wioleta Żurawska /Foto Gość

Bp Szlachetka podkreślił, że z perspektywy dziejów zadziwia fakt, iż XX wiek - po oświeceniu i w poczuciu nowoczesności - okazał się jednym z najciemniejszych stuleci. „Na niespotykaną skalę okazał pogardę Bogu i Jego prawom, a tym samym pogardę człowiekowi. Stał się wiekiem totalnej śmierci, zadawanej także najsłabszym: kobietom, dzieciom, ludziom chorym. Źródłem tego było odwracanie Bożych praw i wymyślanie nowych, rzekomo lepszych - podsumował.

Następnie kapłan wyjaśnił, że duch bezbożności, wymyślanie prawdy zamiast jej poznawania oraz stanowienie praw niezgodnych z prawem Bożym to istotne cechy każdej ideologii. - W sposób szczególnie brutalny objawiło się to w ideologiach nazistowskiej i komunistycznej, które zadały bolesne rany naszej Ojczyźnie. Wymownym znakiem tej prawdy jest "Dąb Pamięci", który dziś został posadzony i dedykowany polskiemu policjantowi z Krokowej, Bolesławowi Nowakowi - bliskiemu krewnemu ks. infułata - zamordowanemu w Katyniu przez Sowietów. Jego ojciec, Tomasz Nowak, wójt gminy Krokowa i działacz społeczny, został zamordowany przez niemieckich zbrodniarzy tutaj, w Lesie Piaśnickim. Na przykładzie cierpienia zadawanego jednej z wielu polskich rodzin widać bezbożny i zbrodniczy charakter zarówno nazizmu, jak i komunizmu - ideologii, które wymyśliły prawa sprzeczne z prawem Bożym - mówił pasterz.

- Ideologia neomarksistowska występuje pod nowymi hasłami i symbolami. Szczęście ludzkości upatruje w "nowych prawach", między innymi w rozszerzaniu prawa do zabijania człowieka u początków jego życia, w promowaniu zmiany płci u kilkunastoletnich dzieci, co rodzi głęboki zamęt, w redefiniowaniu małżeństwa i rodziny tak, jakby u ich podstaw nie musiał stać związek mężczyzny i kobiety, w rozszerzaniu praktyk eutanazyjnych - zadawania śmierci ludziom starym i chorym - w imię wygody młodszych pokoleń formowanych według egoistycznych projektów, w dyskredytowaniu lekcji religii w szkole, eliminowaniu wychowania do życia w rodzinie i zastępowaniu go ideologicznie naznaczoną "edukacją zdrowotną", a także w promowaniu nie ekologii, lecz ekologizmu rozumianego tak, jakby największym zagrożeniem dla świata był człowiek i sam Bóg, co sugerują niektórzy autorzy - zakończył bp Szlachetka.

Prawda silniejsza od ideologii   Po Mszy św. złożono kwiaty u stóp piaśnickiego ołtarza. Wioleta Żurawska /Foto Gość

Na Kaszubskiej Golgocie mogiły już nie są zapomniane. Cały rok opiekują się nimi różne środowiska. Aktualnie 24 piaśnickie groby mają stałą straż honorową, 3 wciąż czekają na objęcie. W niedzielę do grona opiekunów dołączyły kolejne środowiska: grób nr 10 objęło Centrum Usług Komunalnych w Wejherowie, grób nr 11 - Bractwo Kurkowe w Wejherowie, grób nr 12 - Powiatowy Cech Rzemiosł w Pucku wraz z Powiatowym Cechem Rzemiosł w Wejherowie, grób nr 13 - Zrzeszenie Handlu i Usług w Wejherowie, natomiast grób nr 14 - Pomorska Policja Państwowa.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..