W kamienicy przy ul. Podwale Staromiejskie w Gdańsku, w sercu Starego Miasta, Małe Siostry Niepokalanego Serca Maryi - popularnie zwane honoratkami - otworzyły nową przestrzeń dla sióstr, które przyjeżdżają tu, by odpocząć i odnowić siły duchowe oraz fizyczne.
Uroczystości poświęcenia przewodniczył metropolita gdański, abp Tadeusz Wojda. W homilii metropolita odwołał się do słów św. Pawła z Listu do Rzymian, przypominając, że jest to jedno z najważniejszych pism Apostoła Narodów, które ukształtowało myślenie chrześcijańskie całej Europy. - Paweł mówi do wspólnoty, którą zna i którą darzy wielkim szacunkiem: "Pełni jesteście szlachetnych uczuć, ubogaceni wielką wiedzą, zdolni do udzielania sobie wzajemnych upomnień". To bardzo piękne słowa. Apostoł docenia ich wiarę, żywą i mocną - wiarę, która niedługo potem zostanie wystawiona na próbę prześladowań - mówił.
Poświęcenie nowej przestrzeni u sióstr honoratek w Gdańsku.Abp Wojda tłumaczył, że Paweł kierował swoje słowa do ludzi, którzy w zróżnicowanym, rzymskim świecie potrafili dawać świadectwo Ewangelii. - To właśnie w tym liście pojawia się kluczowe przesłanie: wszyscy jesteśmy usprawiedliwieni przez Jezusa Chrystusa i wszyscy powołani do zbawienia. Nie tylko naród wybrany, ale każdy człowiek - poganin, Żyd, każdy, kto wierzy w Chrystusa - podkreślił.
Metropolita wskazał, że misja głoszenia Dobrej Nowiny, o której mówił św. Paweł, pozostaje aktualna również dziś. - Tak jak dla Pawła centrum misji był Rzym, tak dla was, siostry, tym miejscem jest Gdańsk. To tutaj Pan Bóg was posyła, byście ewangelizowały, dawały świadectwo wiary, byście mówiły o tym, że Chrystus oddał za nas życie i uwolnił nas z niewoli grzechu. A skoro ten dar został wam dany, to znaczy, że macie się nim dzielić - na różne sposoby - zaapelował.
W dalszej części homilii arcybiskup odniósł się do przypowieści o nieuczciwym zarządcy z Ewangelii św. Łukasza. - Pan Jezus zachęca nas do mądrości, roztropności i odwagi w szukaniu zbawienia. Mamy umieć wykorzystywać to, co otrzymaliśmy, by zdobywać życie wieczne. Mamy być pielgrzymami nadziei - tymi, którzy niosą wiarę i dzielą się nią z innymi.
Zakończył słowami. - Niech to miejsce będzie domem nadziei, modlitwy i pokoju. Niech siostry, które tu przybywają, doświadczają wytchnienia i odnowy serca. A każda z was, tak jak św. Paweł, niech czuje się posłana, by głosić, że Chrystus żyje i działa w świecie - powiedział.
Po Mszy św. i poświęceniu nowej przestrzeni siostra Judyta Kowalska, przełożona generalna zgromadzenia, przybliżyła historię i duchowość honoratek. - Jesteśmy przy ulicy Podwale Staromiejskie, w kamienicy, która z pozoru niczym się nie wyróżnia. A jednak kryje w sobie coś wyjątkowego - a może raczej Kogoś wyjątkowego. W tym domu mieszkają siostry, ale przede wszystkim mieszka tu Pan Jezus. Z tej kaplicy rozchodzi się Jego łaska i Jego moc - podkreśliła.
Fragment homilii abp. Tadeusza Wojdy u sióstr honoratek w Gdańsku.Małe Siostry Niepokalanego Serca Maryi przybyły do Gdańska w 1959 roku. Początkowo mieszkały w bardzo skromnych warunkach, podejmując posługi w szpitalach, żłobkach i w katechezie. - Pracujemy jako siostry bezhabitowe. Możemy być obecne w różnych środowiskach, bo mamy być siostrami świadectwa - dawać ludziom Pana Boga swoją codziennością: przez uczciwość, prawdę, moralność. Chcemy pokazywać, że właśnie taka zwyczajna, cicha droga prowadzi do Boga - dodała siostra Judyta.
Nowa przestrzeń, poświęcona przez metropolitę, ma służyć jako dom wytchnienia dla sióstr pracujących w różnych częściach Polski i poza jej granicami. - Siostry pracują ciężko i odpowiedzialnie - dlatego pomyślałyśmy, że potrzebują miejsca, gdzie mogą odnowić siły fizyczne i duchowe - podkreśliła przełożona.
Uroczystość w Gdańsku była więc nie tylko radosnym wydarzeniem dla wspólnoty honoratek, ale też przypomnieniem, że każdy chrześcijanin - tak jak mówił arcybiskup - jest powołany, by być "pielgrzymem nadziei", który niesie światu wiarę i dobro.
Więcej o historii i posłudze honoratek w Gdańsku w 46. numerze "Gościa Gdańskiego" na 16 listopada.