W trzecią niedzielę Adwentu Kościół obchodził jubileusz więźniów. Bp Wiesław Szlachetka odwiedził osadzonych w Oddziale Zewnętrznym w Gdańsku - Przeróbce Aresztu Śledczego w Gdańsku.
Biskup pomocniczy celebrował Mszę św. w Godzinie Miłosierdzia. W homilii przypomniał, że słowa Jezusa o głoszeniu wolności więźniom nie dotyczą wyłącznie krat i murów. - Trzeba mieć na uwadze to, że można też być więźniem, żyjąc na wolności. Na przykład można być więźniem wyrzutów sumienia, gdy odrzuca się sakrament pokuty i pojednania. Można być więźniem różnych nałogów, np. alkoholu, narkomanii - podkreślił duszpasterz.
Jednocześnie pokazał drugą stronę tego paradoksu - nawet w miejscu odosobnienia człowiek może odzyskiwać wolność duchową, jeśli wraca do życia w łasce i do prawdy o sobie. - Nadzieja, w kontekście więzienia, polega na tym, że chociaż jesteście skazani, to nie jesteście potępieni! Ale wszyscy jesteśmy zbawieni! Wszyscy jesteśmy zaproszeni, aby wierzyć w Jezusa Chrystusa, by nie zginąć, lecz aby mieć życie wieczne - tłumaczył biskup.
Pasterz jasno nazwał, czym w chrześcijańskim spojrzeniu ma być czas odosobnienia i dlaczego obecność funkcjonariuszy nie jest jedynie techniczna. - Więzienie jest po to, aby powstać z upadku. A Służba Więzienna jest właśnie po to, aby nam pomóc z upadku powstać, aby nam pomóc przygotować się do życia na wolności. Bo więzienie to czas pokuty za swoje winy, to czas wyrównania naruszonej sprawiedliwości. Taki cel więzienia jest właściwy. Więzienie to też miejsce nawrócenia. A nawrócenie to zmiana sposobu myślenia, by zacząć myśleć tak, jak uczy nas Jezus - powiedział.
Odwołując się do Ewangelii, bp Szlachetka przypomniał, że doświadczenie więzienia pojawia się w samym centrum historii zbawienia, a także w historii Kościoła w Polsce. - Z dzisiejszej Ewangelii dowiadujemy się o Janie Chrzcicielu, który znalazł się w więzieniu. A został wtrącony do więzienia przez Heroda Antypasa, który wówczas zarządzał Galileą. Później także sam Jezus, zanim został ukrzyżowany, noc spędził w więzieniu. Również przez wiele lat był więziony kard. Stefan Wyszyński. Wielu świętych było więzionych... Jak widzimy, są różne powody, dla których można się znaleźć w więzieniu - dodał kapłan.
Biskup zatrzymał się również przy temacie, który w warunkach więziennych wraca często i bardzo boleśnie - przy krzywdzie, urazie oraz braku siły do przebaczenia. Zwrócił uwagę, że chrześcijaństwo nie udaje, iż przebaczenie jest łatwe, ale podaje konkretną drogę, która może uwolnić serce od drążącego poczucia krzywdy. - Spotykam się z wieloma ludźmi, którzy doświadczyli jakiegoś zła, którym ktoś zadał jakieś cierpienie, wyrządził jakąś krzywdę. Niektórzy mówią, że nie potrafią wybaczyć swojemu winowajcy. Często zdarza się, że ktoś mówi: "Ja nie mam takiej siły, żeby wybaczyć temu, który wyrządził mi tak ogromną szkodę, który mnie tak głęboko zranił, który zadał mi ogromny ból. Ja nie mam siły, aby takiemu człowiekowi wybaczyć" - mówił.
- W takiej sytuacji zwykle podpowiadam, że jest sposób, aby zyskać siłę do przebaczenia, aby pozbyć się tej wewnętrznej niechęci, drążącego poczucia krzywdy. Mogę doznane cierpienie ofiarować Bogu za nawrócenie tego, który to cierpienie zadał. I natychmiast zostanę z tego cierpienia uwolniony. A moja ofiara może przynieść łaskę nawrócenia temu, kto to cierpienie zadał. Wtedy ta uraza opadnie z mojego serca i odzyskam pokój - podsunął bp Wiesław.
W krótkim, praktycznym dopowiedzeniu kapłan przypomniał także o możliwości uzyskania odpustu jubileuszowego. - Warunkiem odpustu jest przystąpienie do Komunii św., zerwanie przywiązania do jakiegokolwiek grzechu i odmówienie dowolnej modlitwy w intencjach Ojca Świętego - wyjaśnił.
Na końcu wybrzmiały podziękowania. Bp Szlachetka wyraził wdzięczność funkcjonariuszom, kapelanowi i samym osadzonym. - Dziękuję państwu reprezentującemu Służbę Więzienną za codzienny trud podejmowany w trosce o więźniów. Dziękuję ks. Przemkowi Kalickiemu za gorliwą posługę duszpasterską w więzieniu. Dziękuję wam, drodzy bracia więźniowie, za pokutę i modlitwę za tych swoich bliźnich, którym jesteście winni jakieś dobro - zakończył kaznodzieja.
Podczas jubileuszu więźniów wszyscy gdańscy biskupi odwiedzili osadzonych. Abp Tadeusz Wojda celebrował Eucharystię na terenie Aresztu Śledczego w Wejherowie, natomiast bp Piotr Przyborek w Areszcie Śledczym w Gdańsku przy ul. Kurkowej.