Świadek i uczestnik wielkiej historii

Jan Hlebowicz Jan Hlebowicz

publikacja 01.11.2016 09:00

- Był dla mnie ogromnym autorytetem, niedoścignionym wzorem, podporą. Drogowskazem nakazującym przyzwoitość - wspomina Krzysztof Gocłowski, bratanek.

Świadek i uczestnik wielkiej historii Abp Tadeusz Gocłowski Jan Hlebowicz /Foto Gość

Tadeusz Gocłowski urodził się 16 września 1931 r. w Piskach w woj. mazowieckim. W Krakowie przyjął święcenia kapłańskie. Studiował na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim oraz w Rzymie. Był doktorem prawa kanonicznego. 23 marca 1983 r. został mianowany biskupem tytularnym Benevento i biskupem. pomocniczym biskupa gdańskiego Lecha Kaczmarka. Rok później, po śmierci bp. L. Kaczmarka, otrzymał nominację na biskupa gdańskiego. Od 1992 r. był arcybiskupem metropolitą gdańskim. Sprawowanie urzędu zakończył 26 kwietnia 2008 r.

Abp Gocłowski był nie tylko świadkiem, ale także czynnym uczestnikiem wielkich wydarzeń historycznych lat 80. W czasie stanu wojennego towarzyszył Lechowi Wałęsie w spotkaniu z papieżem Janem Pawłem II. Na plebanii bazyliki Mariackiej organizował comiesięczne spotkania Wałęsy z liderami opozycji i ekspertami "Solidarności". Stworzył niezależne od władz państwowych pismo "Gwiazda Morza". Poprzez komisję charytatywną materialnie pomagał więźniom politycznym i internowanym. Organizował papieską pielgrzymkę na Pomorze w 1987 r., a dwa lata później wyznaczony został jako przedstawiciel Kościoła do słynnych rozmów w Magdalence. - W tych wszystkich działaniach widać było odwagę i dynamikę tego człowieka, jasne sądy i bystry umysł - ocenia Aleksander Hall, opozycjonista, historyk.

Abp Gocłowski zmarł po ciężkiej chorobie 3 maja. Miał 84 lata.  - Kiedy w rodzinie ktoś miał jakiś problem, wątpliwości, bez chwili zastanowienia wykręcał numer stryja. A on zawsze odbierał, radził i pomagał - wspomina K. Gocłowski.

Więcej o życiu, działalności i ostatniej drodze abp. Tadeusz Gocłowskiego: