‒ Miałem pomysł na taką, a nie inną książkę. Jej bohaterem
negatywnym jest człowiek o nazwisku Molka. Czy był on ważnym agentem bezpieki? Według
akt zachowanych w IPN ‒ zdecydowanie
tak. Jedno jest pewne. To pierwszy etatowy funkcjonariusz SB, który zdecydował
się opowiedzieć swoją historię ‒ powiedział Bogdan Rymanowski.