- Pismo Święte przypomina bowiem: ubogich zawsze mieć będziecie. Należą do nich także i ci, którzy nie radzą sobie w życiu. Dlatego właśnie powstaje ten Środowiskowy Dom Samopomocy oraz wszelkiego rodzaju dzieła, które podejmuje także i Kościół - mówił abp Głódź w kościele w Krzywym Kole.
Uroczystość rozpoczęła Eucharystia odprawiona w zabytkowym kościele w Krzywym Kole ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość Uroczystość otwarcia nowego budynku, w którym funkcjonować będzie Środowiskowy Dom Samopomocy, poprzedziła Eucharystia, w której uczestniczyli pracownicy i podopieczni gdańskiej Caritas oraz przedstawiciele władz państwowych i samorządowych. Wśród zgromadzonych byli ministrowie: Elżbieta Seredyn oraz Bogdan Dombrowski, były wójt gminy Suchy Dąb, w której działa ośrodek w Krzywym Kole. Eucharystii sprawowanej wraz z księżmi Januszem Steciem, dyrektorem gdańskiej Caritas, oraz Krzysztofem Zdrojewskim, proboszczem parafii, przewodniczył abp Sławoj Leszek Głódź.
W homilii metropolita mówił o potrzebie wrażliwości na sprawy drugiego człowieka, jaką chrześcijanin powinien kierować się w codziennym życiu. - Potrzeba nam wszystkim wyobraźni miłosierdzia - cytował słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane w Łagiewnikach. - Dzieła miłosierdzia są wśród nas. Wpisują się w nie koła Caritas, zarówno te szkolne, których w archidiecezji jest 140, jak i parafialne, których jest ponad 100. To pokazuje, że nasze społeczeństwo, w tym także młodzież, wyczulone jest na potrzebę miłosierdzia - zaznaczał hierarcha. - Ta wyobraźnia miłości jest potrzebna także we wszystkich instytucjach. W samorządach, w Kościele i w strukturach Caritas. Dzisiaj nasze modlitewne spotkanie jest dziękczynieniem Panu Bogu za to dzieło. Wpatrujemy się w Matkę Teresę z Kalkuty, patronkę placówki w Krzywym Kole, i tylu świętych, wspaniałych ludzi, którzy są dla nas niejako reflektorami wyłaniającymi z mroku ową wyobraźnię miłosierdzia - podkreślał.
- To bardzo ważne wydarzenie. Zaledwie pół roku od rozpoczęcia budowy chcemy ją oficjalnie zakończyć i rozpocząć użytkowanie Środowiskowego Domu Pomocy, który powstał dzięki wsparciu wielu osób i ogromnej ludzkiej życzliwości - mówił, witając gości ks. Janusz Steć. - Dzięki temu przestrzeń tej pięknej, żuławskiej miejscowości wzbogaci się o dodatkowe miejsce spotkania człowieka z człowiekiem, a przez to także z Bogiem - zaznaczał.