Bezdomności nie da się wyłączyć

W głowie mają mapę Gdańska, ale inną od tych, 
które znaleźć można w popularnych przewodnikach. Brak na niej wystrzałowych atrakcji. Jest za to ludzka, czasami dramatyczna historia.

Joanna Buraczek mówi, że skończyła na ulicy, bo sama tak zdecydowała. – Po resocjalizacji można pracować z osobami w zakładach karnych albo – tak jak ja – wybrać klatki schodowe, śmietnikowe altany czy inne pustostany, w których koczują bezdomni – twierdzi.


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..