- Nawet gdy Polska była zniewolona, kapitan Sulatycki twardo trzymał stery. Był sternikiem nie tylko polskiego morza i odradzającej się gospodarki, ale był sternikiem Polski - mówił 23 sierpnia w Gdyni premier Mateusz Morawiecki.
Uroczystą Eucharystią na pokładzie katamaranu pasażerskiego "Rubin" rozpoczęły się obchody jubileuszu 85. urodzin kapitana Zbigniewa Sulatyckiego. Mszy św. sprawowanej przez 6 biskupów i 14 kapłanów przewodniczył abp Sławoj Leszek Głódź.
W wyjątkowym spotkaniu oprócz rodziny i przyjaciół kapitana uczestniczyli przedstawiciele rządu, organów samorządowych, instytucji finansowych i przemysłu okrętowego.
Na uroczystość przybyli m.in.: abp Mieczysław Mokrzycki, abp Andrzej Dzięga, bp Antoni Pacyfik Dydycz, obaj biskupi pomocniczy archidiecezji gdańskiej, premier Mateusz Morawiecki, marszałek senatu Stanisław Karczewski, wiceszef kancelarii prezydenta RP Paweł Mucha, minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński, wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Anna Moskwa, wiceminister kultury Jarosław Sellin, wiceminister finansów Marian Banaś, były wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki, wojewoda pomorski Dariusz Drelich, prezydent Gdyni Wojciech Szczurek oraz prezydent Torunia Michał Zaleski.
- Niech Pan Bóg otacza czcigodnego jubilata swą miłością i troską, darząc zdrojem łask przez najdłuższe lata, a Matka Przenajświętsza niech chroni płaszczem swej opieki w każdym kolejnym dniu życia - mówił na początku Eucharystii abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita Gdański.
- Bez naszego jubilata Polska nie byłaby taką, jaką jest dzisiaj - mówił o kpt. Sulatyckim premier Mateusz Morawiecki Agnieszka Lesiecka /Foto Gość Homilię wygłosił bp Antoni Pacyfik Dydycz, z diecezji drohiczyńskiej. Podkreślał w niej, że kapitan Sulatycki w swoich działaniach zawsze kierował się przede wszystkim troską o losy naszej ojczyzny. - Nie kto inny, ale nasz kapitan żeglugi wielkiej odrodził dzieło założyciela Gdyni, dając początek Stowarzyszeniu Morskiemu Gospodarczemu im. Eugeniusza Kwiatkowskiego i pozyskując wielu wspaniałych członków i współpracowników. To m.in. dzięki ich zaangażowaniu widać ożywienie w polskiej gospodarce morskiej. Gratuluję dostojnemu jubilatowi, gratuluję Gdyni osoby tego formatu, gratuluję członkom Stowarzyszenia Morskiego Gospodarczego - mówił hierarcha.
W dalszej części kazania biskup opowiedział o potrzebnej i ważnej obecności osób starszych w społeczeństwie oraz ich roli w dziedzinie formacji i wychowania młodego pokolenia. - Poważni ludzie mają wiele do zrobienia i niech się nie martwią wiekiem i słabością - mówił. - Po narodzeniu Jezusa to starzec Symeon i prorokini Anna w dzieciątku rozpoznali Syna Bożego. Warto więc żyć długo, bo takich wyjątkowych narodzin może być wiele, mogą to być narodziny przyszłych premierów, marszałków sejmu i senatu, ministrów, biskupów i arcybiskupów. Trzeba zapomnieć o metryce, a za to żyć pamięcią każdego spotkania z Jezusem Chrystusem - zakończył bp Dydycz.